Suso: Poświęciłbym to uczucie
Suso stwierdził, iż byłby skłonny przebyć całą karierę bez zdobycia bramki dla Liverpoolu, jeśli to oznaczałoby sukces drużyny, jednakże przyznał, iż znalezienie drogi do siatki rywali byłoby "najlepszym doświadczeniem w karierze".
18-latek nie zdobył jeszcze bramki dla Liverpoolu po tym, jak szturmem wdarł się do podstawowego składu notując już 7 występów dla klubu.
Mimo oznajmienia jak wspaniałym momentem dla krótkiej kariery Suso byłoby zdobycie gola w dzisiejszym meczu z Newcastle, zawodnik bardziej troszczy się o końcowy rezultat drużyny.
- Nie zdobyłem jeszcze bramki, ale podpisałbym kontrakt gwarantujący, iż wygrywalibyśmy każdy mecz, ale ja nie zdobyłbym bramki - powiedział młody zawodnik.
- Nie przywiązuje wagi do tego, czy strzelę gola. Miło byłoby zdobyć bramkę, lecz bardziej troszczę się o zwycięstwa zespołu.
- Nie wiem jak cieszyłbym się z bramki. Sama gra na Anfield jest niesamowita, więc zdobycie tu gola byłoby najlepszą sprawą w karierze.
Newcastle przybędzie na Anfield w niedzielę, a gospodarze będą pragnęli powrócić na właściwe tory po odpadnięciu z Capital One Cup w środku tygodnia.
The Reds grają przez większość tego sezonu dwa razy w tygodniu, jednak Suso wierzy, iż Brendan Rodgers i jego ekipa wykonują świetną pracę, aby zawodnicy pozostawali świeży.
- Rozgrywamy wiele spotkań, a nasza kadra nie jest zbyt liczna, lecz wciąż pozostają młodzi zawodnicy grający w rezerwach, lub piłkarze, którzy nie dostają wielu minut, a wciąż mogą wejść do gry.
- To trener decyduje. Wie wszystko - jak wiele minut należy dać każdemu zawodnikowi, jak przygotować drużynę do meczu. Ufamy mu i wiemy, że czyni wszystko, co najlepsze dla nas.
- Każdy zawodnik pragnie wystąpić w każdym spotkaniu. Sam chcę grać w każdym meczu, rozpoczynać każdą potyczkę, ale jestem naprawdę młodym zawodnikiem a w drużynie jest wielu bardzo dobrych piłkarzy, którzy ciężko pracują i również chcą występować.
Przed dzisiejszą potyczką Newcastle plasuje się na 10. miejscu w tabeli Barclays Premier League. Wygrana pozwoliłaby Liverpoolowi przeskoczyć Sroki w tabeli.
- Są bardzo dobrym zespołem, pokazali to w zeszłym sezonie. Osiągnęli wiele i zaprezentowali naprawdę dobry futbol - powiedział Suso.
- Jednak my jesteśmy Liverpoolem i musimy pokazać każdemu rywali, iż będzie to ich najtrudniejszy mecz w sezonie, więc postaramy się to uczynić.
- Może mogą być na górze tabeli, ale my nie musimy przejmować się innymi drużynami. Musimy troszczyć się o siebie i zmierzać ku górze tabeli.
Komentarze (6)
Mam nadzieję, że mają świadomość i muszą się spiąć. Raczej stawiał bym na doświadczenie niż na młodość w tym meczu. Reina,Enrique,Downing muszą być w wyjściowym składzie. Nie możemy dzisiaj stracic pkt