TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1982

Pardew: Akceptuję decyzję arbitra


Menedżer Newcastle United, Alan Pardew nie zamierzał krytykować sędziego Anthony'ego Taylora po zremisowanym meczu z Liverpoolem. Sroki prowadziły dzięki imponującej bramce Yohana Cabaye'a, jednak Luis Suarez w równie efektowny sposób zdołał wyrównać rezultat.

Zespół gości musiał kończyć spotkanie w osłabieniu po tym, jak ich kapitan, Fabricio Coloccini obejrzał czerwoną kartkę za agresywne wejście w Suareza.

Pardew rozmawiał z Taylorem po zakończeniu meczu o jego decyzji i ostatecznie zaakceptował pokazanie czerwonej kartki swojemu zawodnikowi, biorąc pod uwagę presję, jaka jest ostatnio wywierana na sędziach.

- Myślałem, że Taylor dał się ponieść emocjom i chciałem go zapytać o to, zanim miałem okazję obejrzeć powtórki - powiedział Pardew dla Sky Sports.

- Powiedział mi, że był to bardzo ostry faul. Morale wśród arbitrów muszą być w tej chwili naprawdę niskie z powodu ciągłej krytyki. Akceptujemy jednak jego decyzję i myślę, że miał udany dzień.

- Nie sądzę, aby w tym faulu były jakieś złe intencje, ale jestem w stanie to zaakceptować.

Pomimo ogromnej przewagi Liverpoolu pod względem posiadania piłki oraz okazji strzeleckich, Newcastle wyglądało na zmartwione po zdobyciu bramki przez Suareza.

- Czuję, że zabrakło nam koncentracji przy wyniku 1:0. Próbowaliśmy grać spokojnie i mieliśmy ochotę na zdobycie drugiego trafienia.

- Niestety w drugiej połowie w końcu straciliśmy gola. Suarez jest wielkim piłkarzem i sprawiał nam wiele problemów. Jeśli lepiej udałoby się go upilnować, moglibyśmy wygrać ten mecz.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Oski_LFC 04.11.2012 22:23 #
Brawo Alan, naprawdę świetna wypowiedź. Pokazałeś, że można mieć klasę, w odróżnieniu od Fergusona...
Hulus 04.11.2012 22:30 #
Alan uczciwie się wypowiedział, ale Collociniemu łatwo bym nie odpuścił. Facet stracił na moment kontrole nad sobą, bo to wejście było bardzo dalekie od piłki. Trafiłby czysto w nogę Suareza i moment szaleństwa skończyłby się tragedią. Ewidentna czerwień a zagranie fatalne.

Sędziego trzeba pochwalić a jego współpraca z asystentem w tej sytuacji była wzorcowa.
dann 04.11.2012 22:48 #
Co zatłumaczenie...."Pomimo ogromnej przewagi Liverpoolu pod względem posiadania piłki oraz okazji strzeleckich, Newcastle wyglądało na zmartwione po zdobyciu bramki przez Suareza." Juz ktorys raz to napitykam, ilez mozna...
LechuCN 05.11.2012 02:51 #
Wystraszylem sie jak zobaczylem ten wslizg. Co prawda musniecie ale jakbysmy stracili ostatniego napastnika to zostalibysmy w ciemnej...

Pozostałe aktualności

Jota o prezencie dla Alexandra-Arnolda  (1)
22.12.2024 11:36, BarryAllen, thisisanfield.com
Solanke: Za wcześnie trafiłem do Liverpoolu  (1)
22.12.2024 11:25, Ad9am_, thisisanfield.com
Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com