Chelsea - LFC: Ostatnie 5 spotkań
Jutro The Reds zagrają w Londynie z Chelsea w ramach 11 kolejki Premier League. Przypomnijmy sobie 5 ostatnich konfrontacji na Stamford Bridge między tymi zespołami.
Chelsea 0-2 Liverpool
Listopad 2011
Carling Cup
Liverpool po bardzo dobrym spotkaniu zdołał wyeliminować Chelsea na jej stadionie w rozgrywkach Pucharu Ligi, mimo niewykorzystanego rzutu karnego Carrolla w pierwszej połowie. Prowadzenie Czerwonym dał Maxi po świetnej asyście 'na nos' od Bellamy'ego. Wynik ustalił Kelly po świetnym strzale głową w polu karnym. Jedynym przykrym doświadczeniem po tym meczu była poważna kontuzja, jakiej nabawił się Lucas.
Chelsea 1-2 Liverpool
Listopad 2011
Premier League
The Reds prowadzili od 33 minucie po golu Maxiego, będącym efektem świetnej wymiany piłek między Suarezem, Bellamy'm a Argentyńczykiem. Do wyrównania doprowadził Sturridge, ale fantastyczny rajd Glena Johnsona zakończony celnym strzałem na 2 minuty przed końcem zapewnił Liverpoolowi cenny triumf.
Chelsea 0-1 Liverpool
Luty 2011
Premier League
To był debiutancki mecz w Chelsea Fernando Torresa, który przez Hiszpana nie będzie miło wspominany. El Nino grał słabo a jego zespół przegrał w konfrontacji z Liverpoolem, w którym ten wcześniej występował. W 69 minucie to Raul Meireles ustalił wynik spotkania. Zasługi przypisane zostały na konto Portugalczyka, a także Dirka Kuyta i naszego kapitana Stevena Gerrarda
Chelsea 2-0 Liverpool
Październik 2009
Premier League
Gole Nicolasa Anelki i Florenta Maloudy dały gospodarzom zwycięstwo. Francuska para strzelała bramki w 60 i 90 minucie nie pozostawiając złudzeń gościom.
Chelsea 4-4 Liverpool
Kwiecień 2009
Champions League
Mecz ten z pewnością przejdzie do historii rozgrywek europejskich pucharów. Liverpool po porażce 1-3 na Anfield w pierwszym meczu ćwierćfinałowym był skazywany na pewną klęskę. Tymczasem do przerwy w Londynie, The Reds prowadzili 2-0 po golach Aurelio i Alonso. Mimo, iż później Chelsea wyszła na przodownictwo 3-2, Liverpool nie poddał się strzelając kolejne 2 bramki. W końcówce Czerwoni postawili wszystko na jedną kartę, chcąc strzelić gola na wagę awansu i zostali skarceni przez Lamparda, co przypieczętowało udział w półfinale The Blues.
Komentarze (1)