Jarvis: West Ham jest gotowy
Matt Jarvis uważa, że wizyta Liverpoolu na Upton Park stanowi szansę na powrot do dobrych wyników dla zespołu West Ham United. Anglik jest zdania, że praca zespołowa, która cechuje jego drużynę, jest główną przyczyną uzyskiwanych do tej pory wyników i pomaga w marszu w górę tabeli.
Przed przyjazdem Liverpoolu każdy piłkarz, zdaniem Jarvisa, jest zdeterminowany by znowu dać z siebie wszystko. Zawodnicy chcą wykorzystać pewność siebie, która płynie z ich ostatniego spotkania z Chelsea, wygranego 3-1, w meczu z klubem z Merseyside.
- Ostatni mecz zakończył się dla nas świetnym wynikiem. Uważam, że w pełni zasłużyliśmy na końcowy rezultat, patrząc na to jak graliśmy w drugiej połowie. Zawsze pracujemy razem na nasze wyniki. Gdy się udaje, to kontynuujemy to dalej. Zdarza nam się jednak zawieść, wtedy staramy się wrócić na właściwe tory jak najszybciej.
- Uważam, że każdy spisał się doskonale. Carlton Cole zdobył pierwszego gola w sezonie i pokazał co umie. Pokazywał już to przez całą swoją karierę w klubie, tak mi się przynajmniej wydaje. Tydzień temu zaś, sam zdobył bramkę a drugą wykreował. Był świetny – powiedział Jarvis.
- Trudne mecze zbliżają się wielkimi krokami. Zmierzyliśmy się z Tottenhamem, United o Chelsea w ciągu zeszłego tygodnia. Teraz przyszedł czas na Liverpool. Pracowaliśmy ciężko by się odpowiednio przygotować i żywię nadzieję na dobry występ. Taki jak w zeszłą niedzielę.
Jarvis wie, że jego drużyna może liczyć na wspaniałe wsparcie swoich kibiców od pierwszego gwizdka. The Reds wystąpią bez zawieszonego Luisa Suareza, ale najdroższy zawodnik w historii Młotów, wie, że Liverpool ma nadal wystarczająco dużo piłkarzy, by obrońcy West Hamu mieli się na baczności.
- Niebezpiecznie jest myśleć inaczej. Wszyscy wiemy jak dobry jest Suarez i jak może zmienić przebieg meczu. Liverpool ma jednak masę innych dobrych graczy. Gramy jednak u siebie, ze wsparciem naszych fanów i ze świadomością, że możemy przełożyć pewność siebie, którą zdobyliśmy w naszych ostatnich występach, na ten mecz.
Komentarze (6)
Spokojnie. Tabela liczy się po 38 kolejkach. Teraz mamy tabelę po 15 kolejkach. Czy kogokolwiek obchodzi tabela np. z ostatnich 15 kolejek sezonu? Liczy się progres i poprawa wyników a precyzyjniej najważniejszy jest kolejny mecz w lidze. Tak trzeba to traktować i na tym się skupiać. Dziś jest to WHU i trzeba zrobić wszystko, żeby to wygrać. Potem zaczniemy myśleć o kolejnym przeciwniku i tylko o nim. Patrzenie w tabelę, kalkulowanie na kilka spotkań do przodu jest bez sensu. Piłka to w naturze sport prosty. Nie ma co wybiegać za daleko do przodu a trzeba po prostu dawać z siebie wszystko na co dzień. Zbędne myślenie u piłkarzy tylko komplikuje sprawy.
Przede wszystkim trzeba tak gromadzić punkty aby nie dać uciec czołówce,mam tu na myśli miejsca 4-7. Obecna kadra jest słaba dlatego trzeba do stycznia uzbierać jak najwięcej punktów by w drugiej części sezonu jeszcze grać o cokolwiek w tej lidze. Tabela po 15 kolejkach wskazuje na to że chelsea nie będzie już mistrzem,więc jakieś wnioski trzeba już wyciągać.
Obecna kadra nie jest słaba, ale wąska. Brakuje nam opcji na kilku pozycjach.