Lambert: Wciąż się rozwijamy
Paul Lambert widzi w jasnych barwach przyszłość Aston Villi po imponującej passie, jaką ostatnio udało się zbudować jego podopiecznym. Menadżer jest zachwycony postępami, które w ostatnich tygodniach notuje drużyna The Villans i liczy na kontynuację.
- Powoli, drobnymi krokami zmierzamy do tego, co chciałbym tutaj stworzyć. Wyglądamy coraz lepiej na boisku. Ostatnia wygrana nad Norwich była budującym widokiem.
- Od kilku tygodni gramy bardzo dobry futbol. Rozgrywaliśmy wcześniej ciężkie mecze z Manchesterem United, Manchesterem City i Arsenalem, pamiętając o tym, że mamy tu bardzo młody zespół.
- Aktualnie dyspozycja chłopaków jest naprawdę świetna a moi piłkarze są wspaniali.
- Na początku sezonu potrzebowali trochę czasu, ale z każdym meczem tworzą coraz lepszy kolektyw. Wyjazdowy triumf z Norwich był dla nas swojego rodzaju nagrodą.
- Wierzę w tych chłopaków, gdyż widzę, jak poświęcają się codziennie dla klubu. Z przyjemnością pracuje się w tej grupie.
- Nasze wyniki z ostatnich kilkunastu dni potwierdzają rzeczywisty potencjał Aston Villi.
Komentarze (6)
Lecicie na łeb, na szyję. Najbardziej drewniany zespół w lidze. Drużyna, która strzeliła najmniej bramek w EPL. I jak dla mnie jeden z głównych kandydatów do spadku
Niegdyś to był solidny zespół walczący o czołowe lokaty. Ze składu choćby z sezonu 2008/2009 niewiel już zostało dobrych piłkarzy: Milner, A.Young, Barry-wszyscy wyprzedani. A teraz tylko dno i marazm.
Jestem pewien, że A.Villa nie strzeli nam na Anfield ani jednej bramki, chyba, że zrobią to nasi obrońcy.
Postawią autobus w bramce, zasieki obronne i będą liczyli, że jakimś cudem dowiozą bezbramkowy remis do końca.
A taka taktyka połączona z miernością graczy z Birmingham powinna być tylko wodą na młyn dla Liverpoolu, grającego stylem opartym na utrzymywaniu się przy piłce. Jeżeli przegramy, lub chociaż stracimy punkty u siebie z taką drużyną, to tylko na własne życzenie. Typuję albo skromne 1:0 dla Liverpoolu, albo totalny pogrom w okolicach 4:0 dla Liverpoolu.
Wiem że nikt w tym sezonie z QPR nie przegrał:) Dlatego własnie o tej druzynie wspomniałem, zeby pokazać jakim zespołem jest Norwich, a nie dlatego ze nie lubie QPR czy cos w tym stylu:)