Rodziny: To dla naszych bliskich
Dowiedliśmy prawdy dla wszystkich ofiar - takiej treści komunikat wydały w dniu dzisiejszym wszystkie rodziny związane z tragedią Hillsborough po tym, jak Sąd Najwyższy zakwestionował w Londynie obowiązujące wyroki śledztwa.
Tego ranka dwie dekady kampanii mającej na celu ukazanie prawdy przyniosły w końcu skutek. Sędzia Najwyższy, Lord Judge, odrzucił wstępne wyniki badań, otwierając tym samym drogę ku rozpoczęciu nowego śledztwa.
- Dziś osiągnięto coś, czego nie udawało się zrobić nigdy wcześniej. Udało nam się po 23 latach - powiedziała Margaret Aspinall, członkini grupy wsparcia dla rodzin ofiar Hillsborough.
- Póki co jeszcze nic nie zdobyliśmy, czeka nas jeszcze długa droga i miejmy nadzieję, że zdołamy dotrzeć do celu. Nie dokonaliśmy tego sami, lecz dzięki ludziom, którzy wspierali nas przez te 23 lata.
- Bez nich nie znajdowalibyśmy się teraz w tym miejscu. W imieniu wszystkich 96 ofiar chciałabym złożyć wyrazy podziękowania za wsparcie, zaufanie i za ich pewność w to, że głosimy prawdę.
- 12 września dowiedliśmy tego dla kibiców, dziś zrobiliśmy to dla ofiar - ludzi, którzy liczą się najbardziej.
Uwaga skupiona zostanie teraz na nowym podejściu do całej sprawy. Trevor Hicks podkreślił znaczenie ustalenia wyników bezprawnego zabijania, wskutek którego życie straciło 96 osób.
- Liczymy, że stanie się to najszybciej jak tylko możliwe. Poświęcimy sprawie tyle czasu, ile tylko będzie wymagać.
- Robiąc to, być może w końcu uda się zostawić wszystko za sobą i powrócić do normalnego życia w społeczeństwie. W momencie tragedii byliśmy młodymi ludźmi. To wystarczająco długi czas, pozwalający spojrzeć na sytuację z szerszej perspektywy.
- Jednym z czynników, który pozwolił nam myśleć o tym, jako umyślnym zabójstwie jest raport pełen nowych informacji. Wiedzieli, że obiekt nie był bezpieczny i ten mecz nigdy nie powinien się tu odbyć - zakończył.
Komentarze (0)