LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1479

Pascoe: Mierzymy wysoko


Asystent Brendana Rodgersa, Colin Pascoe wyznał, iż pragnieniem całej drużyny jest natychmiastowy powrót na zwycięską drogę, przyznając przy tym, że okres świąteczny the Reds chcą zakończyć z maksymalną liczbą możliwych do zdobycia punktów.

Wspaniałą passę trzech kolejnych wygranych przerwała zaskakująca porażka 1:3 z Aston Villą. Chociaż Pascoe nie ukrywał rozczarowania, zdołał wskazać kilka pozytywnych aspektów tego starcia.

- Każda przegrana wywołuje żądzę rewanżu. Z Fulham czeka nas ciężkie spotkanie - w ostatnich meczach, zwłaszcza wyjazdowych, wzięli się w garść.

- Nasza porażka jest o tyle bolesna, gdyż styl, w jakim rozgrywaliśmy piłkę i kontrolowaliśmy grę w początkowych minutach pojedynku, zasługiwał na wielką pochwałę. Niemniej trzeba uczciwie przyznać rywalom, że po prostu potrafili wykorzystać swoje okazje. Jednak jeśli będziemy atakować w sposób, w jaki czyniliśmy to w tym spotkaniu, również i my stworzymy sobie odpowiednią liczbę szans na zdobycie gola.

Zawodnicy z Londynu będą pierwszym z czterech przeciwników, z jakimi Liverpool zmierzy się na przestrzeni najbliższych jedenastu dni. Pascoe wyraził wielkie podekscytowanie czekającym the Reds szalonym okresem w lidze.

- Zapowiada się wspaniale. Podczas świąt zawsze wiele się dzieje, a my lubimy rozgrywać mecze w tym okresie.

- Stawiamy sobie wysoko poprzeczkę, lecz nie inaczej jest z pozostałymi zespołami. Naszym celem jest zwycięstwo w każdym meczu i zdobycie maksymalnej liczby punktów.

Na drodze the Reds stanie Dimitar Berbatov, który od momentu powrotu do Fulham latem tego roku, zdobył pięć bramek i stał się istotnym elementem drużyny. Asystent Rodgersa jednak doskonale wie, jak powstrzymać bułgarskiego napastnika.

- To świetny zawodnik znany z tego, że czyha na piłkę i potrafi wykorzystać daną okazję. Nie ulega wątpliwości, że będzie stanowił dla nas duże zagrożenie. W swej najwyższej formie jest w stanie zadać cios każdej drużynie.

- Fulham to bardzo zorganizowana ekipa, grająca stylem 4-4-2. Musimy przez cały czas grać nasz najlepszy futbol i utrzymywać się w posiadaniu piłki. Spróbujemy nie dopuścić Berbatova do żadnych podań.

W zespole gości pojawi się znana kibicom Liverpoolu postać. Sztab szkoleniowy the Reds w pełni zdaje sobie sprawę z zagrożenia, jakie grozi drużynie ze strony Johna Arne Riise.

- Był on dla Liverpoolu wspaniałym graczem, którego wielkim atutem jest lewa noga. Musimy jak najszybciej ostudzić jego zapał, gdyż wiemy doskonale, iż dysponuje silnym strzałem i z chęcią włącza się w akcje swojego zespołu - zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Patrykk 22.12.2012 13:03 #
Taka wypowiedź mi się podoba.
Nasz asystent to wielki plus dla Liverpoolu.
kendzior7 22.12.2012 16:42 #
Mierzymy wysoko jestesmy nisko :(

Pozostałe aktualności

Mohamed Salah wspiera młode piłkarki w Liverpoolu  (0)
28.03.2025 20:04, FroncQ, Liverpool Echo
Kontuzja Doaka a jego przyszłość  (0)
28.03.2025 17:59, Wiktoria18, thisisanfield.com
Kerkez o pogłoskach transferowych  (0)
28.03.2025 12:55, Maja, The Athletic
Salah zostanie królem strzelców?  (0)
28.03.2025 12:37, Redbeatle, liverpoolfc.com