Rodgers: Stewart był świetny
Brendan Rodgers docenił występ Stewarta Downinga po tym, jak skrzydłowy zdobył pierwszego ligowego gola dla Liverpoolu oraz zanotował asystę w wygranym 4-0 meczu z Fulham.
- Stewart był świetny dzisiaj, w każdym aspekcie gry - powiedział Rodgers na pomeczowej konferencji.
- Rozmawiałem ze Stewartem sześć lub siedem tygodni temu. Odbyliśmy szczerą rozmowę o jego obecnej sytuacji. Ma on już prawie 30 lat, był reprezentantem Anglii kilka lat temu i nie grał [regularnie dla Liverpoolu].
- Rozmawialiśmy o tym, jak może wejść do drużyny. Jego reakcja od tamtego momentu, podobnie jak Jose Enrique oraz jeszcze jednego lub dwóch zawodników, jest niesamowita.
- Jego dzisiejszy gol to było fantastyczne wykończenie. Świetnie współpracuje z Glenem Johnsonem na prawej stronie. Robi wolne miejsce, w które wbiega Glen. Poruszanie się Stewarta jest naprawdę inteligentne. Jego podanie przy bramce Stevena również było znakomite.
- O ofensywnych zawodnikach ciągle się mówi i kiedy są w słabszej formie, potrzebują wsparcia. Jedyne, co im zostaje, to ciężka praca.
- Stewart rozegrał dużą ilość meczów. Jest ważnym członkiem drużyny obecnie i jeśli utrzyma formę, miejmy nadzieję, że ugruntuje sobie pozycję i będzie pokazywał swój talent, który z pewnością posiada.
- Jeśli będzie tak grał dalej, to nie ma mowy o jego odejściu - zostanie w drużynie.
Tydzień po porażce 1-3 z Villą na Anfield, the Reds zupełnie inaczej rozpoczęli spotkanie, spychając Fulham do obrony.
- Moi zawodnicy byli dzisiaj niesamowici. Wiedziałem, że otrzymamy reakcję zespołu, ponieważ mam tutaj bardzo uczciwych piłkarzy, pracujących bardzo ciężko każdego dnia - powiedział Rodgers.
- Zeszły tydzień był rozczarowujący, jednak w tym tygodniu mieliśmy pierwszy, pełny tydzień pracy, gdyż pracowaliśmy od soboty do soboty. Myślę, że widać było dzisiaj reakcję. Pressing był niesamowity, a jakość piłki i bramek cudowna.
- Nie patrząc na zeszły tydzień [przeciwko Villi], myślę, że stopniowo poprawiamy się. Widać pewność siebie w drużynie.
- Jeśli przegrywasz tak, jak w zeszłym tygodniu, a następnie wracasz na Anfield i grasz tak, jak dzisiaj, to pokazuje odwagę piłkarzy.
- Uważam, że byli fantastyczni i z tygodnia na tydzień są coraz lepsi. Jeśli będziemy notować ciągły progres, czeka nas naprawdę ekscytująca druga połowa sezonu.
- Mamy cztery mecze w krótkim odstępie czasu, więc przygotujemy zawodników i upewnimy się, że wszystko z nimi w porządku, gdyż mamy świetną szansę na zdobycie punktów i awans w tabeli.
Komentarze (16)
Nigdy w Ciebie nie wątpiliśmy, no może przez krótką chwilkę ; )
Facet swoją formą komplikuje plany transferowe Rodgersa. Oby właśnie tylko takie pozytywne zmartwienia miał nasz trener.
No mam nadzieję, że złe chwile ma już za sobą i pomoże nam piąć się w górę tabeli.
Oby tak dalej!
Naprawdę Stu czemu nie grasz tak częściej? Rodgers to jest jednak zajebisty typ.
Po prostu nie rozgłaszał tego na każdym kroku.
Spokojnie. To nie żadna wrzuta ani tajemnica, że Benitez zachowuje dystans do swoich graczy. Taki już jest, ale z marudzącymi i niegrającymi rezerwowymi sobie nie radził. Rodgers ma inną osobowość i metody pracy. Jeśli chodzi o komunikację i prowadzenie grupy zawodników jest lepszy od Hiszpana. O innych sferach trenerki nic nie mówię.