Gerrard: Możemy wygrać
Kapitan Liverpoolu, Steven Gerrard zaapelował do swoich kolegów z drużyny, aby nie zwalniali tempa w okresie świątecznym i powtórzyli ostatni imponujący występ w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Stoke City w Boxing Day.
The Reds mają na koncie trzy zwycięstwa w ostatnich czterech spotkaniach Premier League, a teraz udadzą się na wyjazdowy mecz z the Potters.
A Gerrard jest przekonany, że jego zespół jest w stanie podtrzymać dobrą passę i poczynić spory krok naprzód w dalszej części sezonu.
Kapitan powiedział dla Liverpool Echo: - Okres świąteczny jest ważnym elementem w tym sezonie i może mieć duży wpływ na ostateczną pozycję w ligowej tabeli.
- Tabela jest bardzo spłaszczona, dlatego jeśli odniesiemy dwa lub trzy zwycięstwa, możemy zrobić duży krok do przodu. Sytuacja może się odwrócić, jeśli nie zdołamy powtórzyć rezultatu z Fulham i wtedy ponownie znajdziemy się w połowie stawki.
- Spotkania są ciężkie i toczone w szybkim tempie, więc musimy być dobrze przygotowani w okresie świątecznym. Nie udało nam się wygrać z Aston Villą, ale powróciliśmy na właściwe tory z Fulham.
- Stoke, QPR i Sunderland to zespoły, które na papierze wydaję się słabsze od nas i powinniśmy uzyskać w tych meczach wiele punktów. Jednak nie stanie się tak, jeśli nie włożymy w to ciężkiej pracy.
Liverpool rozegrał na początku sezonu trudne spotkanie ze Stoke na Anfield, gdy padł bezbramkowy remis, ale Gerrard uważa, że połączenie charakteru i posiadania piłki może zapewnić trzy punkty the Reds.
- Wiemy, czego się spodziewać i to z pewnością będzie inny mecz niż z Fulham. Stoke osiągnęło korzystny wynik na wyjeździe z Tottenhamem i mają dobrą passę - kontynuował nr 8.
- Nie ma wątpliwości, że są bardzo trudnym przeciwnikiem. Zawsze są zorganizowani i dobrze grają w defensywie.
- Remis na Anfield z początku sezonu to już historia. Nie potrafiliśmy znaleźć na nich sposobu i uzyskaliśmy przez to jeden punkt.
- Grając u siebie, będą musieli się trochę odkryć i spróbować wygrać z nami. Ich fani zawsze popisują się głośnym dopingiem i piłkarze mogą liczyć na duże wsparcie z ich strony.
- Jeśli pozwolimy Stoke strzelić bramkę w pierwszych 15-20 minutach, będzie czekać nas ciężkie zadanie. Musimy podjąć walkę. Jako zespół powinniśmy być odważni i pokazać charakter.
- Wiem, że możemy to zrobić. Mamy zawodników, którzy potrafią walczyć i pomagać sobie. Musimy wygrywać takie bitwy. Jeśli uda nam się mieć spore posiadanie piłki i będziemy grać swoją piłkę, to jestem przekonany, że odniesiemy pozytywny wynik. Jedziemy tam, aby wygrać.
Pomocnik zwrócił także uwagę na swojego kolegę z drużyny, Stewarta Downinga, który kapitalnie dograł piłkę Gerrardowi w trakcie spotkania z Fulham przy jednej z czterech zdobytych bramek przez the Reds w sobotę.
- Byłem zadowolony ze Stewarta i nie było to dla mnie zaskoczenie, ponieważ wiele razy widziałem go na boisku w całej karierze - powiedział Gerrard.
- Miał trudny okres, ale teraz może liczyć na duży kredyt zaufania. Wziął się do roboty, aby udowodnić ludziom, że się mylili co do jego osoby.
- Nie tylko w sobotę zaprezentował się świetnie, gdyż w ciągu ostatnich kilku spotkań grał bardzo dobrze. Niezależnie czy na lewej obronie, czy w ofensywie. Stwarzał okazje podbramkowe kolegom z drużyny i stanowił zagrożenie. Wszyscy musimy powtórzyć wyczyn z ostatniego spotkania przeciwko Fulham.
Komentarze (13)
Stoke 0-0 Liverpool FC / Stoke 1-0 Liverpool FC
Ty pesymisto! xD