Do przerwy 1:2
Liverpool, mimo otwarcia w 2. minucie wyniku spotkania przez Stevena Gerrarda z pierwszego w tym sezonie rzutu karnego dla the Reds podyktowanego za faul na Luisie Suarezie, przegrywa do przerwy ze Stoke 1:2 po trafieniach Waltersa i Jonesa.
Komentarze (80)
Zaczynam ich nienawidzić prawie tak bardzo jak United....
Myślę ze Sterling za Shelveya i jedziemy z nimi :)
Po 2-ie Suso to dzisiaj pomyłka, też out.
Myślenie Stoke: długa piła, może ktoś sięgnie, a potem autobus.
Jonjo Shelvey chciałem coś napisać ale brak mi słów..
P.S. super doping, szkoda tylko że kibice Stoke zawsze bucza na zawodników przeciwnika
C'mon Brendan C'mon The Reds anybody believe ??
Shelvey Out, w jego miejsce Sterling, Suso do środka i czekamy na efekty
czekam na drugą połowę oj czekam
będzie dobrze musi być! :D
Do zmiany ;)
Nie ma tragedii jak na mecz ze Stoke.
Nie wiem jakim cudem dajemy im tyle rożnych, przecież trzeba sie bronić rekami i nogami o tych elementów.
Jak dla mnie zawaliła taktyka.
Dobra, ale mecz jeszcze nie przegrany. Jechac ich do upadłego
I grają dobrą piłkę u siebie, ale to wiadomo nie od dziś że lepiej są dysponowai na własnym terenie i często odpuszczają mecze wyjazdowe, żeby dobrze grać przed własną publicznością.
Oczywiste było, że to będzie trudny mecz i taki jest.
Narazie to poczekaj do końca meczu i jak jużto dopiero narzekaj, tak będzie lepiej ;)
Jesteś szalony ;] Nie im .
Na Suarezie : o.O
Przez Howarda Webba: O.O