Molby: Wyniki przyjdą z czasem
Były pomocnik the Reds, Jan Molby jest zadowolony z progresu Liverpoolu pod wodzą Brendana Rodgersa i oczekuje, że w dalszej części sezonu drużyna będzie osiągać lepsze wyniki.
Duńczyk domaga się cierpliwości w projekcie Rodgersa na Anfield, wyjaśniając, że przebudowa zespołu może wymagać kilku okienek transferowych.
- Jestem zdecydowanie w gronie tych, którzy wierzą, że czynimy postępy - powiedział Molby dla Liverpool Echo.
- Oczywiście chcemy oglądać więcej dowodów świadczących o tym, ale wyniki nie do końca to odzwierciedlają. Jednak dotychczasowe występy były dobre.
- Przystępując do tego sezonu, wiedzieliśmy, że mała ilość strzelanych bramek może być problemem i rzeczywiście tak się okazało. Manchester United doskonale pokazuje, co można zrobić z dużą siłą ognia. Ich drużyna traci wiele bramek, ale wciąż wygrywa, bo zawsze zdobywa więcej od przeciwnika.
- Wszyscy wiedzieli, że projekt Rodgers w Liverpoolu jest długofalowy i oczekuję poprawy w drugiej połowie sezonu.
- Menedżer zawsze powtarza, że zajmie mu to trochę czasu i potrzebuje kilku okienek transferowych, aby otrzymać drużynę, jaką tak naprawdę chciał.
The Reds mają okazję zrehabilitować się za ostatnią porażkę 1:3 ze Stoke w najbliższym pojedynku z QPR w niedzielę. Gospodarze od dawna spoczywają na dnie tabeli Premier League.
- QPR walczy o swoje życie. Co prawda nie mamy jeszcze 2013 roku, ale muszą zacząć częściej zdobywać punkty, jeśli chcą się utrzymać w Premier League - kontynuował 49-latek.
- Jeśli wygrasz na Loftus Road, ludzie będą mówić, że to nic wielkiego, bo można się było tego spodziewać w meczu przeciwko drużynie z dolnych rejonów tabeli. A jeśli nie zdołasz odnieść zwycięstwa, to wynik może być postrzegany bardzo negatywnie.
- Mają całkiem niezły potencjał i Harry Redknapp będzie starał się ich uratować, ale nie znaleźli się tam bez powodu.
Komentarze (4)