Sterling: Bramki i asysty przyjdą
Raheem Sterling podkreśla, że będzie słuchał tylko tych ludzi, którzy się dla niego liczą, podczas gdy 18-latek próbuje przebrnąć przez pierwsze etapy swojej kariery w Liverpoolu.
Nastolatek stał się sławny po awansie do pierwszej drużyny the Reds - otrzymał nowy, długoterminowy kontrakt oraz został powołany do seniorskiej reprezentacji Anglii.
Sterling jest przekonany, że może poradzić sobie z oczekiwaniami dotyczącymi jego występów, szczególnie z pomocą menedżera, Brendana Rodgersa.
- Staram się nie brać do siebie tego, co mówią ludzie, tylko słuchać menedżera i ludzi, którzy wpłynęli na mnie, by grać w piłkę.
- Miejmy nadzieję, że będę sobie radził i nie zaprzątał sobie głowy niepotrzebnymi rzeczami, tylko grał swoją piłkę, a bramki i asysty przyjdą.
- Naprawdę nie słucham ludzi spoza klubu.
- To wielki krok dla każdego 17- lub 18-latka - wejść do drużyny i grać w Premier League z takimi piłkarzami jak Steven Gerrard oraz oczekiwaniami, które są zawsze wysokie.
- Jednak jako młody zawodnik, musisz po prostu dalej grać.
Komentarze (0)