Suso: Jestem gotów na walkę
Choć w ostatnich tygodniach rywalizacja o miejsce w składzie wyraźnie się zaostrzyła, Suso nie zamierza składać broni w walce o regularne występy w pierwszym zespole. Hiszpan po raz ostatni przywdział czerwoną koszulkę 6 stycznia w starciu z Mansfield w Pucharze Anglii.
Przybycie Daniela Sturridge'a oraz powrót Fabio Boriniego znacząco urozmaiciły Brendanowi Rodgersowi wybór opcji w ataku.
Sytuacja ta jednak nie wpływa negatywnie na Hiszpana, którego zdaniem jedynie sumienna postawa na treningach pozwoli mu na ponowne występy.
- Daniel Sturridge i Fabio Borini ogromnie wzmocnili rywalizację o miejsce w składzie. Trudno będzie się dostać do pierwszego zespołu, ale tak właśnie powinno być, bowiem jest to jeden z najlepszych klubów w Europie - przyznał 19-latek.
- Cieszę się z tej konkurencji, ponieważ wyzwala we mnie jeszcze większą determinację do ciężkiej pracy. Najważniejsza jest jednak zawsze drużyna.
Od momentu debiutu we wrześniowym spotkaniu z Young Boys Berno, Suso zanotował 19 występów w barwach the Reds.
- Jestem bardzo zadowolony z przebiegu sezonu. Sądzę, że stać mnie na więcej, ale to mój pierwszy rok gry w seniorach i z każdym meczem zdobywam coraz więcej doświadczenia.
- Premier League to naprawdę wymagająca liga. Mam dopiero 19 lat, w związku z czym muszę stale dzielnie trenować i uczyć się od naszych najlepszych, doświadczonych zawodników.
- Co najważniejsze, nigdy nie można pozwolić sobie choć na chwilę słabości. Codzienna ciężka praca to konieczność, by pokazać trenerowi i pozostałym, że jest się w dobrej dyspozycji. W Liverpoolu trenuje wielu porządnych piłkarzy, a mimo to nie wszyscy mogą występować co tydzień w pierwszym składzie. Jeśli się nie udaje, trzeba po prostu konsekwentnie demonstrować odpowiednią formę - zakończył.
Komentarze (1)