AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1075

Borini: Psycholog mi pomógł


Fabio Borini ujawnił jak rozmowy z psychologiem sportowym pomogły mu stać się gwiazdą Premier League. Włoch zwrócił się do trenera mentalnego Roberto Civitarese, gdy w swoim pierwszym profesjonalnym klubie, Chelsea miał problemy z przełamaniem się.

Relacja ta została przywrócona w obecnym sezonie, gdy Borini musiał trzy miesiące pauzować z powodu złamanej stopy.

- Myślę, że jest to rzecz, która we współczesnej piłce, jest bardzo pomocna.

- Bardzo doceniam rozmowę z psychologami i chętnie z nimi porozmawiam ponownie.

- Miałem nadzieję, że pozwoli mi to zmienić rzeczy, które robiłem – byłem wtedy w Chelsea i pracowałem z nim prawie rok, aby uzyskać odpowiednią mentalność.

- Po tym wszystkim, dostałem okazję debiutu w Premier League.

- Osiągałem dobre rezultaty na boisku i to wszystko dzięki niemu, gdyż pomógł mi w trudnym momencie.

- Naprawdę mi to bardzo pomogło i widać było tego wyniki. Łatwiej jest zapanować nad sobą pod presją, na przykład przed ważnymi meczami czy w trudniej sytuacji jak kontuzja, łatwiej jest sobie radzić z problemami.

- Przestałem (spotykać się z Civitarese – dop.red.) na rok, ponieważ chciałem zobaczyć, czy samemu sobie poradzę, ale po mojej kontuzji zdecydowałem, że będę z nim pracował ponownie.

Borini ma nadzieję na swój pierwszy start w wyjściowej jedenastce od 4 października w meczu czwartej rundy FA Cup przeciwko zespołowi League One Oldham.

Przyznaje, że czas spędzony przy na trybunie był ciężki.

- Było ciężko, ponieważ doznałem kontuzji, kiedy chciałem być w formie – dodał 21-latek.

- To była bardzo skomplikowana kontuzja mojej stopy, była bardzo delikatna i trudno było wrócić do treningów.

- Zdecydowałem się przejść rehabilitację we Włoszech, gdyż z powodu tego, że byłem blisko domu i mogłem widzieć się częściej z rodziną, było mi ją łatwiej przejść mentalnie.

- Również to, że nie widziałem swoich kolegów grających w piłkę każdego dnia, również dało mi trochę pewności siebie po powrocie, bo byłoby mi ciężko, gdybym ich oglądał, a sam nie mógł nic zrobić.

- Teraz jestem z powrotem, czuję się dobrze i jestem zdrowy, wszystko dzięki sztabowi Liverpoolu.

Powrót Boriniego do zdrowia nałożył się z przyjściem na Melwood byłego kolegi z Chelsea Daniela Sturridge’a.

Napastnicy mieli okazję grać wspólnie na Stamford Bridge i Borini jest zadowolony, że będą oni mogli to kontynuować, jeżeli nawet spadnie on w hierarchii.

- Współzawodnictwo o miejsca w zespole jest dobre, ponieważ wszyscy walczą o swoje – powiedział Borini.

- Daniel i ja graliśmy razem w rezerwach i wymienialiśmy się miejscami w pierwszym zespole, gdyż graliśmy na tej samej pozycji.

- Potem miałem problem ze swoim kontraktem i znowu grałem w rezerwach.

- Była pewna rywalizacja o miejsce w składzie, jak w każdym zespole, ale jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.

- Ciągle musisz walczyć o swoje, nawet w życiu.

- To wielka szansa dla nas, ponieważ od zawsze czekaliśmy na możliwość bycia częścią dużego projektu.

- Oboje znamy Brendana i sposób w jaki myśli i pracuje, więc bardzo nam to pomaga, ale musimy robić to, co do nas należy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

Asahi 25.01.2013 18:30 #
No to czekamy, aż ktoś wytknie "gwiazdę" z pierwszego zdania. ;)
LS7 25.01.2013 18:37 #
Musze isc do takiego psychologa xD Zaraz Downingowi wkręci że Złotą Piłkę dostanie...
Guadki 25.01.2013 18:39 #
"Fabio Borini ujawnił jak rozmowy z psychologiem sportowym pomogły mu stać się gwiazdą Barclays Premier League."

Czy mnie coś ominęło...?
Michax9 25.01.2013 19:00 #
Sory, ale kiedy on się stał tą gwiazdą PL? Miał pół roku w Swansea przyzwoite, to wszystko...
Kurtz 25.01.2013 22:44 #
Będą z niego ludzie jeszcze.
Przypakuje, Dagger wymaluje mu coś na rękach, nogach i chłopak nabierze pewności siebie.
Palczasty 26.01.2013 04:43 #
Macie rację. Lepiej, żeby nastawił się, że będzie do dupy. Ewentualnie coś się uda. Oczywiście przypadkiem.

A tekst o "gwieździe Premier League", to słowa autora, a nie piłkarza.

@ sid i dannydt

Pier*olnijcie się w łeb i nie udzielajcie się już.

Pozostałe aktualności

Klopp: Wygrana z Liverpoolem znaczy więcej  (2)
08.05.2024 19:29, Bartolino, Liverpool Echo
Zenden zaskoczony zatrudnieniem Slota  (1)
08.05.2024 17:44, Wiktoria18, Liverpool Echo
Morton i Phillips zadowoleni z wypożyczeń  (0)
08.05.2024 12:30, ManiacomLFC, liverpoolfc.com
Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (7)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com