AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1296

Allen: Trzeba odciąć od gry Cazorlę


Joe Allen stwierdził, że Liverpool bardzo liczy na zwycięstwo w dzisiejszej potyczce z Arsenalem na Emirates Stadium. Według niego kluczową rzeczą, którą trzeba wykonać podczas meczu, to odcięcie od gry Santiego Cazorli. Wtedy szansa na trzy punkty na pewno wzrośnie.

Walijczyk w pierwszym spotkaniu z the Gunners na Anfield był wyróżniającym się graczem, mimo że nie był w stanie powstrzymać Cazorli w wypracowaniu pierwszego gola i strzeleniu drugiego.

Allen powiedział, że the Reds nie mogą powtórzyć tych samych błędów, które popełnili w rundzie jesiennej. Najważniejsze jest także odpowiednie skupienie na meczu.

Walijski pomocnik pochwalił także Cazorlę:

- Cazorla to bardzo dobry piłkarz, który odgrywa bardzo ważną rolę w Arsenalu, a także w całej Premier League.

- Jego atutem jest to, że może strzelać bez problemu obiema nogami. Jest bardzo niebezpieczny, dlatego też musimy się solidnie przygotować na grę przeciwko niemu i jak najbardziej utrudnić mu poruszanie się po boisku.

- Nie ma wątpliwości co do tego, że będziemy chcieli odciąć go od gry.

- Arsenal gra głównie krótkimi podaniami, więc wiemy dokładnie jak mamy im przeszkadzać w rozgrywaniu akcji. Będą chcieli od początku kontrolować grę, a my musimy im to uniemożliwić.

- W tym samym czasie musimy się także skupić na sobie. Czasami w takich meczach za bardzo obawia się przeciwnika, ale tak nie może być, ponieważ można stracić pewność siebie.

- Arsenal to drużyna, która może wygrać z każdym, jeśli ma swój dzień. Robili to przez parę lat.

- Chcemy dać z siebie 100 procent. Jeśli nie zawiedziemy, to możemy wywieźć naprawdę dobry wynik z Emirates.

Drużyna Brendana Rodgersa nie zanotowała zwycięstwa z żadnym z zespołów, które znajdują się wyżej od niej w tabeli. Mimo to 22-latek ma nadzieję, że ta sytuacja się zmieni.

- Chcemy naprawdę to zmienić, ale jakoś nie zaprzątamy sobie tym głowy. Wspaniale byłoby przywieźć trzy punkty z trudnego terenu.

Allen zagrał pełne 90 minut meczu przeciwko Oldham w Fa Cup w ostatni weekend, strzelając gola pod koniec meczu, który dał nadzieję the Reds na remis w spotkaniu na Boundary Park. Jednak nie udało się wtedy osiągnąć korzystnego wyniku.

Walijczyk jest przekonany, że jego koledzy już otrząsnęli się po ostatniej porażce i są w pełni skoncentrowani na dzisiejszej potyczce.

- Poprzednie mecze nie układały nam się zbytnio i doświadczyliśmy wielu rozczarowań. Nasze wyniki były poniżej oczekiwań. Teraz jest pora na zmianę tego stanu rzeczy - podsumował numer 24.

- Po spotkaniu na Emirates czeka nas mecz z Manchesterem City, który także będzie ciężki.

- Miło znowu zagrać w piłkę już po trzech dniach od ostatniego meczu.

- Nie możemy już myśleć o tym co było przedtem, ponieważ tego już nie zmienimy.

- Mamy przed sobą trudny terminarz, a jak wiadomo nie gramy przeciwko wymagającym przeciwnikom za dobrze w tym sezonie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

RickRoss 30.01.2013 11:07 #
Trzeba zapier*alać panie Allen zapier*alać.. a nie spróbujemy, chcemy, możemy..
aleth 30.01.2013 11:17 #
mam nadzieję, że chlopaki wygrają. chociaż ostatnio cos ten ich Giroud sie obudzil :/

StevieG, powaznie, panienki z barcelony? zalosne...
romic 30.01.2013 11:47 #
@StevieG
Dla Ciebie to panienki, a dla mnie najlepsza drużyna na świecie. Może i w historii. Od razu mówię, że nie jestem wielkim fanem ligi hiszpańskiej ale trzeba mieć szacunek do pracy jaką wykonali tamci ludzie. Jeśli chodzi o twardy futbol to dawna go nie ma u drużyn z czołówki więc nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że obejrzysz twardy futbol.

W co do meczu to jestem dobrej myśli. Możemy przegrać tylko przez własne błędy. Jeśli ich nie będzie to nie ma innej opcji jak zwycięstwo.
hubsonlfc 30.01.2013 11:51 #
Tak pompujcie balon dalej.A z dużej chmury mały deszcz
Swooneb 30.01.2013 13:31 #
romic, widocznie rzadko ogladasz la lige, tam nie ma plynnej gdy bo do chwile ktos sie rzuca na ziemie jakby mu ktos noge urwal i jest gwizdany faul, to ze sie w premier league nie tłuką łokciami jak w championship nie znaczy ze nie gra sie tu twardego (normalnego) futbolu
vitas 30.01.2013 13:45 #
No niestety, to bardziej ciebie trzeba odciąć od składu żeby drużyna zyskała na jakości.
Lfciorek 30.01.2013 15:05 #
Joe to Ciebie trzeba odciąć, ale od pierwszego składu na ten mecz. Nie widzę innej opcji niż Hendo (w formie) zaczynający od początku.
LuisS 30.01.2013 16:56 #
Arsenal to obok Tottenhamu drużyna, z którą ciężko nam się gra w ostatnich latach. Niewiele zwycięstw, głupie porażki. Mam nadzieję, że dzisiaj to wszystko się odmieni na naszą korzyść;)

Pozostałe aktualności

Morton i Phillips zadowoleni z wypożyczeń  (0)
08.05.2024 12:30, ManiacomLFC, liverpoolfc.com
Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (6)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (8)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic
Gakpo o potencjalnym przyjściu Arne Slota  (0)
07.05.2024 14:20, ManiacomLFC, Liverpool Echo
Elliott: Pracowałem nad tym na treningach  (0)
07.05.2024 13:34, Ad9am_, liverpoolfc.com