Arsenal - LFC: Ostatnie 5 meczów
Dziś wieczorem dojdzie do arcyważnego starcia w ligowej tabeli na Emirates Stadium, kiedy Arsenal podejmował będzie Liverpool. Przypomnijmy sobie 5 ostatnich pojedynków tych drużyn na boisku w Londynie.
Arsenal 0-2 Liverpool
Sierpień 2011
Premier League
Liverpool długo nie mógł przebić się przez zasieki obronne Arsenalu, ale wreszcie dopiął swego w 78 minucie, kiedy w zamieszaniu pod bramką piłka odbiła się od Aarona Ramseya i wpadła do siatki Szczęsnego. Gospodarzy dobił Suarez w ostatniej minucie meczu wykorzystując świetne podanie od Meirelesa.
Arsenal 1-1 Liverpool
Kwiecień 2011
Premier League
Długimi momentami w tym spotkaniu zanosiło się na bezbramkowy remis, ale im bliżej końca tym emocje sięgały coraz wyższym warstwom stratosfery. Arbiter doliczył aż 12 minut w tym spotkaniu i w tym czasie działo się zdecydowanie najwięcej. Najpierw w 98 minucie meczu prowadzenie the Gunners dał Van Persie po uderzeniu z wapna, ale Liverpool grał do końca i po faulu na Leive, jedenastkę wykonywał Kuyt, Holender jak zwykle nie zawiódł i mecz zakończył się podziałem punktów.
Arsenal 1-0 Liverpool
Luty 2010
Premier League
Jedyną bramkę w tej rywalizacji zdobył w drugiej połowie Diaby. Goście mogli czuć się jednak skrzywdzeni, gdyż w ostatniej minucie doszło do poważnej kontrowersji po tym, jak uderzona z rzutu wolnego piłka trafiła w rękę Fabregasa, który stał na skraju pola karnego.
Arsenal 2-1 Liverpool
Październik 2009
Carling Cup
Liverpool pożegnał się w rozgrywkami Pucharu Ligi w IV rundzie w Londynie. Oficjalny debiut w barwach the Reds zaliczył Alberto Aquilani, a swoją pierwszą bramkę dla klubu zdobył Emiliano Insua soczystym uderzeniem z dystansu. Dla gospodarzy trafiali Merida i Bendtner.
Arsenal 1-1 Liverpool
Grudzień 2008
Premier League
Fantastyczna bramka Robbiego Keane'a pozwala Liverpoolowi zremisować 1-1 na Emirates. Arsenal prowadził od 24 minuty po golu niezawodnego Van Persiego, jednakże piękny półwolej Irlandczyka na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy pozwolił wyrównać rezultat Czerwonym. W drugiej połowie bramki już nie padały.
Komentarze (0)