Sturridge: Top 4 dalej w zasięgu
Daniel Sturridge uważa, że występ Liverpoolu przeciwko Manchesterowi City z końca tygodnia pokazuje uzasadnioną wiarę w zajęcie miejsca w czołowej czwórce.
Numer 15 zdobył swojego czwartego gola w szóstym meczu zakończonym wynikiem 2:2 na Etihad Stadium. Sam mówi, że piłkarze mają na celu zrobienie wszystkiego by zniwelować dziewięciopunktową stratę do miejsca premiowanego grą w Lidze Mistrzów.
- Nie jesteśmy zadowoleni z remisu. Uważam, że powinniśmy wygrać - powiedział napastnik oficjalnej stronie klubu.
- W ostatnich dwóch meczach graliśmy przeciwko świetnym drużynom. Powinniśmy z obydwu konfrontacji wyjść zwycięsko.
- Osiągneliśmy dwa dobre rezultaty. Mimo to chłopaki, podobnie jak ja, uważają, że powinniśmy mieć sześć punktów więcej. Jedno jest ważne, nie przegraliśmy. Czapki z głów za to przed resztą drużyny.
- Musimy skupić się na następnym meczu przeciwko WBA. To bardzo ważne starcie. Ta drużyna też walczy o wysokie lokaty.
- Tracimy dziewięć punktów do czwartego miejsca. Jest to strata, którą możemy odrobić. Wierzę, że się uda.
- Przed nami są jeszcze mecze z Chelsea i Tottenhamem u siebie i innymi drużynami mierzącymi wysoko. Mam nadzieję, że wygramy te mecze i potwierdzimy wysokie aspiracje.
- Kiedy ktoś przyjeżdża na Anfield, musi wiedzieć gdzie przychodzi mu grać.
Mówiąc o swoim golu na Etihad, napastnik przyznał, że nie celebrował zdobytej bramki by okazać szacunek byłemu klubowi.
- Nie cieszyłem się, bo to mój były klub. Ukształtowali mnie jako piłkarza i zapewnili ligowy debiut. Szanuję fanów City, zarząd i jestem im wdzięczny za szansę - dodał.
Sturridge wyraził również podziw wobec kapitana, Stevena Gerrarda, który zdobył fenomenalną bramkę by później zostać nagrodzonym tytułem angielskiego gracza roku 2012.
- Był to fantastyczny gol Stevena, typowy dla niego. Jest świetnym kapitanem, świetnym graczem i świetnym człowiekiem poza boiskiem. Gra u jego boku to zaszczyt.
Napastnik został nagrodzony brawami za swój występ przez podróżujących fanów the Reds gdy opuszczał boisko. Piłkarz pragnął wyrazić wdzięczność za ich wsparcie.
- Fani Liverpoolu są najlepsi w kraju - powiedział Sturrdge.
- Nie mówię tego dlatego, bo dopiero przeszedłem do klubu. Zawsze to czułem gdy grałem przeciwko Liverpoolowi i widziałem tę różnicę w podejściu do drużyny.
- Jest inne niż w przypadku reszty zespołów. Kiedy słyszysz rozbrzmiewający hymn klubu, czujesz tę pasję. Czuje się ją w sercu. Jestem zaszczycony mogąc tu być i chcę podziękować menadżerowi za danie mi szansy.
Po odniesieniu lekkiej kontuzji, Sturrdge wypadł ze składu reprezentacji Anglii, która w środę rozegra towarzyski mecz z Brazylią na Wembley. Napastnik spędzi trochę czasu ze sztabem medycznym.
- Ucierpiał mój mięsień czworogłowy. Musi być przebadany.
- Myślę, że nie jest to poważne i będę mógł wrócić na następne spotkanie.
Komentarze (12)
Panie, Sturridge, nie żebym się czepiał, ale chyba 4 punkty więcej, prawda?;p
arsenal vs man utd
to najblizsze mecze wiec mamy szanse odrobic kilka punktów