Downing: To świetna motywacja
Stewart Downing powiedział, że po decyzji Jamiego Carraghera o zakończeniu kariery, piłkarze będą mieli dodatkową motywację w najbliższych miesiącach, by jak najlepiej zakończyć ten sezon.
Skrzydłowy wierzy, że trofeum za zwycięstwo w Lidze Europy, byłoby właściwym hołdem w kierunku wychowanka Liverpoolu.
- Byłoby doskonale, gdyby udało nam się wygrać ten puchar. Widziałem, ile znaczy dla Jamiego nasza wygrana w Carling Cup w zeszłym sezonie.
- Fantastycznie, gdybyśmy sięgnęli po to trofeum, mogąc zadedykować je Jamiemu.
- To niezwykle istotny zawodnik dla Liverpoolu i ma wielki wpływ na wszystko, nawet jeśli nie ma go na placu gry.
- Jest prawdziwym głosem naszej szatni. Nie odpuści walki o miejsce w składzie i na pewno będzie chciał je utrzymać do końca rozgrywek.
35-letni obrońca ma szansę na swój 724 występ w barwach Liverpoolu, jeśli Brendan Rodgers postawi na Carraghera w poniedziałkowej konfrontacji z West Bromwich.
- Carra świetnie dyryguje grą naszej obrony. Robi to nawet z ławki rezerwowych! Możesz widzieć na twarzy jego frustrację, gdy nie gra, a mimo to stara się być maksymalnie pomocny zespołowi.
- Świetnie podsumował naszą grę z Oldham i można widzieć w nim namiastkę potencjalnego przyszłego menadżera. Cały czas mówi o futbolu i wie wszystko o każdym piłkarzu.
- Piłka nożna to życie Carry i nie wiem, czy odnalazłby się w innej dziedzinie.
- Jest typem zawodnika, który bez względu na okoliczności zawsze da z siebie 100%. Pracował ciężko długie lata, by stać się takim piłkarzem i jest żywą legendą Liverpoolu.
- Razem ze Stevenem są spokojnymi ludźmi, ale kiedy trzeba na poważnie zabrać głos i przemówić do zespołu, zrobią to w pierwszej kolejności.
- Są tu najdłużej z nas wszystkich i wiedzą, jak reagować na różne sytuacje.
- Grałem kilkukrotnie na lewej stronie obrony u boku Carraghera i on nigdy nie przestaje dawać kolegom instrukcji.
- Nie boi się głośniej krzyknąć i kogoś zrugać, nawet jeśli jest to młody zawodnik. Jeśli nie wykonuje właściwie swojej roboty to Carra od razu mu to wytknie.
- Miał wiele takich historii na przestrzeni swojej kariery. Pamiętam tą sprawę z Alvaro Arbeolą, kiedy Carra nie zawahał się szarpnąć za koszulkę reprezentanta Hiszpanii.
- Lubi krzyczeć i mieć posłuch. Prawdopodobnie ten element psychologicznej przewagi dodaje mu kopa na boisku.
Komentarze (3)