Stu: To zwiększa motywację
Stewart Downing powiedział, że transfery nowych zawodników na Anfield pozwalają obecnym piłkarzom dać z siebie absolutne maksimum, co zwiększa poziom ogólnej gry Liverpoolu.
Po słabym starcie sezonu skrzydłowego, kiedy przebywał głównie na ławce rezerwowych, Anglik stał się ponownie jednym z pierwszych wyborów dla Brendana Rodgersa.
Szczera rozmowa z menadżerem pomogła Downingowi, który zagrał w ostatnich 10 meczach Liverpoolu w Premier League, strzelając też swojego długo oczekiwanego pierwszego gola w lidze w barwach the Reds.
- Gdy trener dał mi okazję gry, uznałem to za swą ostatnią szansę pokazania się, wobec ewentualnych transferów, które chciał dokonać Brendan.
- Jeżeli będę grał na dobrym poziomie, trener nie będzie miał argumentów, by posadzić mnie na ławce. Dokładnie tak to wygląda. Kiedy grasz słabo, menadżer jest rozczarowany twoją postawą i rezygnuje z twoich usług.
- W przypadku kolejnych wzmocnień latem, będzie to tylko z korzyścią dla Liverpoolu. W każdym swoim meczu muszę dawać z siebie maksimum, by nie stracić miejsca kosztem nowych zawodników - podsumował.
Komentarze (2)