Jones: Wizyta w Australii wyjątkowa
Brad Jones powiedział, że letnia wizyta w Liverpoolu w Australii będzie wyjątkowa z uwagi na rzesze fanów the Reds, które zamieszkują ten kontynent. Klub potwierdził, że 24 lipca zagra towarzysko przeciwko Melbourne Victory, będzie to część tournee Czerwonych po Azji i Australii w letniej przerwie w rozgrywkach.
Urodzony w Perth bramkarz Liverpoolu jest przekonany, będzie to prawdziwe święto dla tamtejszych kibiców drużyny z Merseyside.
- Uważam, że będzie to wielkie wydarzenie. Zawsze tak było, gdy w Australii pojawiały się drużyny z Anglii.
- Pamiętam, gdy byłem małym chłopcem i pojawiła się tutaj ekipa Nottingham Forest. Wszystko dookoła było wprost zdumiewające.
- Podróż dla Liverpoolu w te rejony będzie z pewnością absolutnie wyjątkowa. Jestem przekonany, że australijska społeczność będzie uradowana z tej perspektywy.
- W Australii jest naprawdę dużo kibiców nie tylko angielskiej piłki, ale też Liverpoolu! Urządzą nam wspaniałe przywitanie, jestem pewien, że możemy spodziewać się gorącego przyjęcia.
- Nie mogę się tego doczekać. Kilka miesięcy temu pojawił się gdzieś w klubie taki pomysł i każdego dnia, starałem się upewnić, że dojdzie do realizacji tego projektu! W biurze klubu starałem się właściwym osobom tłumaczyć o zaletach takiego przedsięwzięcia.
- Dla mnie jako Australijczyka i mojej rodziny będzie to na pewno wyjątkowy czas.
- Nie tylko w Australii możemy liczyć na doping kibiców. Liverpool to instytucja wspierana masowo na całym świecie. Jest tu jednak bardzo dużo osób kibicujących the Reds.
- Kiedy byłem małym dzieciakiem, nie biegałem sam po podwórku w koszulce Liverpoolu, mogę to wam zapewnić.
Melbourne Cricket Ground, gdzie zagra Liverpool to obiekt mogący pomieścić 100 tyś widzów. Jones spodziewa się w związku z tym wyjątkowego spotkania.
- Grałem tam w reprezentacji Australii i było to niesamowite przeżycie. Stadion jest ogromny i wprawia w zdumienie. Myślę, że chłopaki będą się cieszyć każdą chwilą spędzoną na tym obiekcie.
- Klub miał wiele fajnych letnich podróży w ostatnich latach i jestem pewien, że ten wyjazd na długo pozostanie w naszych głowach.
- To największy stadion w całej Australii i wierzę, że może się wypełnić po brzegi kibicami - podsumował Brad.
Komentarze (0)