SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1256

BR: Co chcemy uzyskać tego lata


Brendan Rodgers ma nadzieję na wzmocnienie swojego składu graczami, którzy będą w stanie z miejsca wnieść wartość do gry zespołu, tak jak to zrobili Daniel Sturridge i Philippe Coutinho od momentu ich przybycia do Liverpoolu w styczniu.

Boss jest zachwycony formą prezentowaną przez wspomnianą dwójkę, która strzeliła łącznie siedem bramek od momentu pojawienia się na Merseyside w poprzednim okienku transferowym.

Rodgers tego lata będzie poszukiwał piłkarzy, którzy odcisną podobny ślad na jego drużynie.

W wywiadzie dla Yahoo! powiedział: - Chcieliśmy pozyskać kilku nowych zawodników w lecie, jednak tego nie zrobiliśmy, a zespół w minionym czasie zasłużył na podziw, ze względu na ilość meczy, które rozegraliśmy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że musimy uzyskać posiłki w styczniu i zarząd spisał się w tej sprawie znakomicie.

- Mamy nadzieję, że z przyjściem lata będziemy w stanie sfinalizować kilka transferów, które pozwolą nam uzyskać wyższy poziom. Interes, jakiego dokonaliśmy w styczniu jakkolwiek był doskonały i jest to ogromny plus dla klubu.

Sturridge zaliczył niesamowity początek w klubie od swojego przejścia z Chelsea.

Napastnik trafiał do siatki w każdym ze swoich pierwszych trzech meczy dla the Reds, w dalszej kolejności dopisując na swoje konto następne dwa trafienia po tym, jak stworzył natychmiastową widoczną nić porozumienia z Luisem Suarezem.

- Znałem Daniela od długiego czasu, od kiedy był nastolatkiem, tak więc byłem w stanie blisko przyglądać się jemu rozwojowi - stwierdził Rodgers.

- Od pewnego czasu trwały rozmowy na temat jego przyjścia do klubu, jednak musieliśmy mieć pewność, że będzie on odpowiednim elementem pasującym do naszych potrzeb.

- Bardzo dobrze się tutaj zadomowił, jednak musi poprawić jeszcze wiele aspektów swojej gry, aby osiągnąć to, czego sam chce, i aby wnieść taki wkład do zespołu, którego oczekujemy.

- Dokonał bardzo obiecującego startu i tak długo, jak będzie utrzymywał ten sam poziom zaangażowania i odpowiedzialnego podejścia to doskonalenia się, będę postrzegał go jako świetny zakup dla klubu.

Równie duże wrażenie wywarł Coutinho, który zarówno strzelił dwie bramki, jak i wypracował kilka dla swoich kolegów z drużyny i szybko zyskał sobie sympatię Kopites swoimi umiejętnościami.

Mimo, że Brazylijczyk może i jest niskiego wzrostu, Rodgers podkreśla, że nie miał wątpliwości, iż będzie w stanie dopasować się do wymogów angielskiej piłki.

Trener powiedział: - Może brakować mu centymetrów, jednak nadal ma wielką moc i siłę psychiczną oraz posiada cudowną technikę.

- Nie sądzę, że są jakiekolwiek wątpliwości w kwestii tego, czy może podołać fizycznym wymogom. Jest chłopakiem z Brazylii, tak więc razem z techniką, umiejętnościami i sprytem, ma w sobie coś z twardziela. Nie było zbyt wielu Brazylijczyków, którzy pojawiając się w tym kraju nie osiągnęli sukcesu.

- Zazwyczaj są silni i kiedy połączy się to z ich umiejętnościami technicznymi i taktycznymi, uważam że zawodnik pokroju Philippe będzie dla nas świetnym wzmocnieniem.

Przybycie Sturridge'a i Coutinho pomogło poprawić ofensywny styl, który Rodgers zaczął wdrażać od momentu, gdy został mianowany nowym menedżerem poprzedniego lata.

Takie podejście zdobyło sobie względy u kibiców - coś, co daje menedżerowi prawdziwe poczucie satysfakcji.

- Jestem bardzo zadowolony, gdyż na koniec dnia to kibice są tymi, którzy się liczą - powiedział Rodgers.

- Zawsze chcesz wygrywać mecze i rozwijać drużynę, więc jest bardzo istnotnym, aby otrzymywać wsparcie od swoich fanów. Nasi kibice pokazali dokładnie, dlaczego są sławni - naprawdę czuję i doceniam ich wsparcie.

Krótko po przybyciu do klubu, Rodgers odnowił oryginalny symbol "This is Anfield" w tunelu na Anfield.

Takie zachowanie zademonstrowało jego zapał i chęć podkreślenia znaczenia znakomitej historii Liverpoolu.

- To znaczy bardzo wiele, a takie rzeczy, jak znak "This is Anfield" są symbolami świetnej przeszłości - oświadczył. Co równie istotne, nie jesteśmy zakładnikami własnej historii. To jest niewiarygodny klub, wystarczy wejść do recepcji, aby zobaczyć Puchar Europy w korytarzu, tak więc każdego dnia przychodząc tutaj ma się świadomość, że musi się być dobrym w tym, co się robi.

- Ważne jest, że używamy tego jako motywacji i do angażowania się w naszą przyszłość. Cudowni piłkarze i menedżerowie, których mamy dostarczają inspiracji nam wszystkim, pomaga nam to silnie skupić się na podążaniu naprzód i staraniu się, aby stworzyć te wspomnienia na nowo.

Zapytany, jak podchodzi do wyzwania "budowania drużyny godnej wielkich menedżerów, takich jak Bill Shankly i Bob Paisley", Rodgers odpowiedział: - Po pierwsze i najważniejsze, nie istnieje porównanie z tymi wielkimi z przeszłości; ci dwaj menedżerowie na zawsze pozostaną w pamięci klubu.

- Dla kogoś takiego, jak ja, moją pracą jest zbudować klub na nowo, tak jak z wielkim sukcesem dokonał tego Bill Shankly, a co zapoczątkowało wiele pełnych w sukcesy okresów dla Liverpoolu, o których każdy pamięta.

- To jest to, co staram się odtworzyć i jest to wielkim wyzwaniem, ponieważ klub jest instytucją, jednak jest to wyzwanie, którym cieszę w każdej minucie, tak jak wszyscy zawodnicy i pracownicy. Zauważyłem prawdziwy postęp w tym sezonie i oczekuję od nas kontynuowania tego przez najbliższych kilka lat.

Mentalność "jednego klubu dla wszystkich" jest kolejnym czynnikiem, który Rodgers zaszczepił we wszystkich sekcjach Liverpoolu, to coś, co uważa za kluczowe w dążeniu do sukcesu.

On sam wyjaśnił: - Jeśli zamierza się odnieść sukces, nie ma sensu posiadanie trzech lub czterech wyróżniających się piłkarzy, gdyż mogą oni wygrać mecze, ale nie wygrają trofeów.

- Etos mocnej drużyny jest bardzo ważny i od nikogo w Liverpoolu nie oczekuje się, aby robił więcej, niż pozostali, wszyscy dzielimy tę samą etykę pracy i skupienia n celu, aby stać się tak dobrymi, jak tylko potrafimy. Istnieje wiele różnych sposobów, którymi można stworzyć taki etos, jednak najlepszym jest pracowanie nad nim na codziennych treningach.

- Ustalamy wysokie standardy zarówno na, jak i poza boiskiem treningowym dla wszystkich członków załogi i to może okazać się jak do tej pory największą rzeczą, gdy brać się pod uwagę tworzenie kultury zwycięzców; jest to coś, nad czym pracujemy bardzo ciężko każdego dnia.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

guzio112 04.04.2013 18:34 #
W końcu można powiedzieć "jest progress" bez żadnej ironii.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com