Allen: Najlepsze dopiero przede mną
Joe Allen złożył przyrzeczenie fanom Liverpoolu, deklarując, że jeszcze nie widzieli go w najwyższej formie. Walijczyk, który przeszedł niedawno operacje, zapewnił, iż gdy dojdzie do 100% sprawności, pokaże na co go stać.
23-letni pomocnik grał ostatnimi czasy z kontuzją barku, przez co nie mógł grać na swoim normalnym poziomie.
Sprowadzony latem ze Swansea pomocnik świetnie wkomponował się do gry the Reds i był absolutnie wyróżniającym się zawodnikiem od początku ligowej kampanii.
Teraz piłkarz skupia się na rekonwalescencji po zabiegu chirurgicznym, chcąc być w pełni gotowy na nowy sezon, gdzie ma zamiar pokazać wszystko, co ma w sobie najlepsze.
- Kibice zdecydowanie nie widzieli mnie jeszcze w najwyższej formie. Nie jest żadną tajemnicą, że w ostatnich miesiącach nie prezentowałem się najlepiej.
- Jestem przekonany, że następny sezon może być dużo lepszy pod tym względem.
- Od jakiegoś czasu coraz bardziej przeszkadzała mi kontuzja, dlatego sztab medyczny podjął taką decyzje. Na szczęście mam czas, by dojść do siebie i wrócić w czasie letnich treningów przygotowawczych przed sezonem.
- Starałem się nie myśleć o mojej dolegliwości w czasie gry. Jestem szczęśliwy, że ta sprawa już jest za mną. Będę mógł spokojnie szykować się do nowej kampanii, nie martwiąc się stanem zdrowia.
- Ciężko jest powiedzieć, jak bardzo wpływało to na moją postawę. Z pewnością nie chcę tego używać, jako wytłumaczenie słabszej postawy od pewnej części rozgrywek.
- W tym momencie jestem niezwykle podekscytowany i nie mogę się doczekać, kiedy będę w 100% gotowy na powrót. To siedzi ciągle w mojej głowie. Chcę pokazać kibicom się z jak najlepszej strony.
- Jeśli wszystko będzie przebiegało bez zakłóceń, będę dostępny od początku okresu przygotowawczego. Zamierzam wywalczyć szybko miejsce w składzie i sprawić, by moje występy były jeszcze bardziej konsekwentne.
- Pragnę notować ciągły progres i rozwijać się piłkarsko - podsumował 23 letni Walijczyk.
Komentarze (6)
Niemniej jednak w niego akurat bardzo wierzę, bo jest młody i widać w nim spory potencjał i przede wszystkim inteligencję w jego grze :) Również wyczekuję gry Allena w następnym sezonie :)
A w przyszłości wolałbym, żeby piłkarze grali zdrowi. Co chwilę słyszymy po meczu, że ktoś grał z urazem i jakie to nie było poświęcenie z jego strony. Po pierwsze po co o tym mówić? Po drugie to źle o nas świadczy. Wiem, że kadra wąska, ale nie bawmy się w przyszłości zdrowiem naszych piłkarzy. Pół Allena nie było zbyt pomocne w ostatnich miesiącach i trzeba było tę operację załatwić szybciej.