TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1576

Enrique: Gram jak napastnik


Jose Enrique od zawsze rozpatrywał siebie jako ofensywnego defensora, jednak teraz hiszpański obrońca Liverpoolu zauważył, że pod wodzą Brendana Rodgersa jeszcze częściej znajduje się pod bramką rywali.

27-letni zawodnik zaczął sezon 2012/2013 w roli skrzydłowego i przyczynił się do zdobycia dwóch bramek, strzelając w meczach z Wigan i Swansea. W ostatnich miesiącach Enrique wrócił do swojej tradycyjnej roli lewego obrońcy, jednak dostał przyzwolenie od menedżera na ofensywne wypady kiedy tylko nadarzy się taka okazja.

- Zawsze byłem ofensywnym bocznym obrońcą, jednak z obecnym menedżerem gram jeszcze bardziej do przodu - wyjaśnił Enrique oficjalnej stronie klubu.

- Z West Ham grałem niemal jak napastnik i często byłem w polu karnym. Bardzo lubię taki styl gry. Czasem musisz bronić mniej, a gra jest zawsze przyjemniejsza gdy atakujesz - to normalne. Zarówno ja, jak i Glen oraz inni boczni obrońcy dostaliśmy polecenie by grać bardzo wysoko. Bardzo mi się to podoba, ponieważ pod bramką rywali gra się najfaniej.

Rodgers niedawno określił Enrique i Glena Johnsona jako najlepszych na swoich pozycjach w Premier League. Były gracz Newcastle przyznał, że słyszał o tej pochwale, jednak wolał skupić się na swoim koledze z reprezentacji Anglii.

- Jestem mu wdzięczny, wiem że to powiedział i należy mu się podziękowanie. Staramy się pracować najciężej jak możemy, w piłce nic nie przychodzi samo. Musimy pracować każdego dnia. Jesteś w pewnym miejscu i jeśli twoja forma spadnie, inny gracz wejdzie w twoje miejsce. Ja chcę zostać tam, gdzie jestem obecnie z moją formą. Nie lubię mówić za dużo o sobie, jednak dla mnie Glen to jeden z najlepszych prawych obrońców na świecie.

- Naszym głównym zadaniem jest obrona - w końcu w takiej formacji gramy i musimy to robić. Bardzo ważne jest zachowywanie czystego konta tak często, jak to tylko możliwe. To jest najważniejsze. Jednak jak wiadomo w wielu meczach - nie tylko u siebie, często też na wyjazdach - utrzymujemy się przy piłce i kontrolujemy mecz. Wtedy menedżer wymaga od bocznych obrońców by zamienili się w ofensywnych graczy. To jest dobre, bo nie polega na bronieniu i od czasu do czasu zaatakowaniu, mamy iść do przodu przy każdej okazji.

Johnson stwierdził, że od przybycia Rodgersa na Anfield Liverpool dokonał sporych postępów - co na to Enrique?

- Jeśli chodzi o piłkę i przyszłość to tak, myślę, że się rozwinęliśmy. Jak powiedzieli już menedżer i Glen - to ciężkie zadanie, ponieważ przyszedł do nas z wizją gry, z której Anglii w zasadzie nikt wcześniej nie korzystał. Ciężko jest przyzwyczaić się do takiego systemu gry, gdy nigdy nim nie grałeś. Teraz jednak widzicie, że nawet w meczach których nie wygrywamy gramy całkiem dobrze - ostatnimi czasy tylko z Southampton nie udało nam się zagrać na odpowiednim poziomie.

- Z West Ham próbowaliśmy do samego końca i graliśmy dobrze, nie mieliśmy jednak szczęścia. W zeszłym sezonie graliśmy wprawdzie w dwóch finałach, z których jeden wygraliśmy, teraz nie gramy w żadnym. Jednak jeśli chodzi o przyszłość to postęp jest namacalny.

Enrique bardzo dobrze rozumie się z Luisem Suarezem i obaj dostawali pochwały za tą współpracę, jednak lewy obrońca zapewnia, że dużo łatwiej gra się z utalentowanymi kolegami - a jednym z nich jest Philippe Coutinho.

- Łatwo jest grać z dobrymi zawodnikami. Każdy czasem mówi, że ja i Luis dobrze się rozumiemy. Uważam, że Luis to jeden z najlepszych piłkarzy, więc łatwiej jest się z nim zrozumieć i zgrać.

- To samo dotyczy Coutinho. Jest bardzo dobrym piłkarzem, widać jego niesamowity talent, a do tego wciąż jest bardzo młody. Luis ma teraz za sobą bardzo dobry rok, a przecież wcześniej był w klubie tylko sześć miesięcy. Jednak teraz pokazuje na co go naprawdę stać. Z Coutinho będzie według mnie tak samo. Już widać jak nieźle sobie radzi, jednak z czasem zacznie grać jeszcze lepiej - jeśli zdoła pokazać jeszcze lepszą piłkę niż teraz to stanie się dla nas absolutnie kluczowym graczem. Lubię w nim też to, że jest bardzo spokojny. Nie mówi za dużo, jednak zawsze jest w nastroju do żartów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com