SAF: Każdy chce mieć swego Carrę
Sir Alex Ferguson w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu podzielił się refleksjami na temat Jamiego Carraghera, określając go jako człowieka, który rządził i dzielił w defensywie the Reds.
Podobnie jak Carra, Ferguson również po sezonie udaje się na emeryturę. Carragher mierzył się z prowadzonym przez Szkota Manchesterem United 33 razy i tymi występami zdobył sobie uznanie szkoleniowca Czerwonych Diabłów.
- Uwielbiam go. Jest uosobieniem wierności i oddania, Liverpool miał wielkie szczęście, że przez ponad dekadę taki gracz reprezentował ich klub. Przez wiele lat był opoką defensywy.
- Bardzo go cenię, stanowi wzór dla każdego młodego piłkarza marzącego o wielkiej karierze. Carragher to wielki profesjonalista.
- Trenerzy chcą pracować z takimi zawodnikami. W Manchesterze był Steve Bruce, który wydaje się być ulepiony z tej samej gliny, co Jamie. Niezwykle rzadko omijali spotkania, występowali bez względu na kontuzje, a jeśli ktoś ich w trakcie meczu przewrócił, wstawali i grali dalej.
- Posiadanie takich zawodników to prawdziwe szczęście. Ja miałem Steve'a Bruce'a. Uwielbiam tego typu zawodników - zakończył.
Komentarze (1)