Rok Rodgersa w Liverpoolu
Dzisiaj mija rocznica zatrudnienia Brendana Rodgersa na stanowisku menedżera Liverpoolu. Z tej okazji statystyk oficjalnej strony, Ged Rea, przygotował liczbowe podsumowanie dotychczasowej pracy 40-latka na Anfield.
Rodgers stał się trzecim po Billu Shanklym i Royu Hodgsonie menedżerem the Reds, który zwyciężył w swoich trzech pierwszych meczach w europejskich pucharach.
Brendan pozwolił zadebiutować w pierwszym zespole 13 zawodnikom, z czego siedmiu występowało wcześniej w drużynie rezerw.
W tym sezonie gole dla Liverpoolu zdobywało 18 różnych piłkarzy, co stanowi wyrównanie klubowego rekordu.
Steven Gerrard był zawodnikiem, po którego Rodgers sięgał najczęściej. Anglik rozegrał w tym sezonie 46 spotkań.
Liverpool zakończył rozgrywki z 61 punktami na koncie. Oznacza to, że Rodgers uzyskał najlepszy wynik w pierwszym pełnym sezonie od czasów Roya Evansa.
Czerwoni odnieśli najwyższe ligowe zwycięstwo na wyjeździe od 2003 roku – w kwietniu pokonali Newcastle 6:0.
Rodgers powołał do kadry meczowej łącznie 42 zawodników, z czego 36 otrzymało szansę występu.
Liverpool po raz czwarty w historii zdobył pięć goli w wyjazdowym meczu rozgrywek europejskich – udało się tego dokonać w spotkaniu z Young Boys Berno.
Kwietniowy mecz z Chelsea zakończony wynikiem 2:2 był 50. pod batutą Rodgersa.
Ze wszystkich zdobytych bramek, dziewięć było autorstwa graczy rezerwowych, przy czym jedna trzecia tego dorobku to dzieło Luisa Suáreza.
The Reds strzelili w lidze 71 goli – jest to najwyższy dorobek na przestrzeni ostatnich 12 sezonów, przy czym w historii występów w Premier League mają jeden wynik lepszy i jeden identyczny.
Podczas pierwszego roku pracy Rodgersa, do klubu przybyli: Fabio Borini, Joe Allen, Oussama Assaidi, Nuri Şahin, Samed Yeşil, Daniel Sturridge oraz Philippe Coutinho. Na początku tygodnia ujawniono ponadto, że kolejnym wzmocnieniem będzie Kolo Touré.
Komentarze (8)
Kurde i weź tu zgadnij czy to dobry zwiastun czy zły....
Jest takie powiedzenie klamstwo, wielkie kłamstwo i statystyka i ono obrazuje ten sezon. Joe Allen przez pewien czas prawie 100% celonści podań, ale niestety tylko do tyłu, w poprzek i na naszej połowie.