SG: Luis i Iago to dobre wzmocnienia
Steven Gerrard jest przekonany, że Luis Alberto i Iago Aspas zrobią różnicę w zespole, jednak zaznacza, że kibice nie mogą od początku oczekiwać od nich zbyt wiele.
Nowy zaciąg Liverpoolu zapewne wystąpi obok Gerrarda w dzisiejszym towarzyskim meczu z Indonezyjczykami. Sam kapitan nie może już doczekać się gry z duetem Hiszpanów: – Moi nowi koledzy świetnie wpasowali się w drużynę i myślę, że będą porządnym wzmocnieniem. Są dobrzy technicznie i elastyczni na boisku, ale można było się tego spodziewać – pochodzą przecież z Hiszpanii.
– Mimo to bardzo się między sobą różnią. Aspas jest bardzo żywiołowym napastnikiem, nastawionym na zdobywanie bramek. Luis to piłkarz techniczny, który lubi konstruować akcje przy pomocy licznych podań.
– Czekam z niecierpliwością na wspólny występ, ale od razu zaznaczam, że ci dwaj potrzebują o wiele więcej czasu, niż Kolo czy Simon, bo są nowi w lidze.
Jednocześnie podkreśla, że były zawodnik the Citizens również ma ciężkie zadanie, gdyż czeka go wejście w buty Carraghera: – Mimo jego doświadczenia, dzięki któremu do nas trafił, wymaganie od Kolo zbyt wiele będzie niesprawiedliwe. Dajmy mu trochę czasu. Ale myślę, że o niego nie trzeba się martwić, grywał już dla wielkich zespołów. Sprowadzenie go do nas za darmo było świetnym ruchem ze strony menedżera.
– To głośny, lubiący przewodzić zawodnik, z pewnością przyda się nam we wspinaczce na górę tabeli ligowej.
Innym piłkarzem, który jest zdeterminowany, by pokazać się z jak najlepszej strony, jest Jordon Ibe. Siedemnastolatek zaliczył już w tym sezonie przygotowawczym trafienie w meczu z Preston.
– Mamy kilku młodych chłopców, którzy do nas dołączyli. Ibe może okazać się przyszłościowym graczem, wczoraj na treningu strzelił niesamowitą bramkę – powiedział kapitan. – Pracujemy już dwa tygodnie, ale to tylko ułamek tego, co jeszcze nas czeka.
Komentarze (1)
MOJE KONTO DO AKTYWACJI: foggy1985