Inglethorpe: Jestem dumny z zespołu
Menedżer Liverpoolu U-21, Alex Inglethorpe powiedział, że jest bardzo dumny ze swoich zawodników i sposobu, w jaki prezentowali się na boisku w dwóch zwycięskich meczach.
Młoda drużyna the Reds podczas pobytu w Irlandii Północnej wygrała 1:0 zarówno z Glentoranem, jak i seniorskim składem Hearts.
– Powodem, dla którego wybraliśmy się do Irlandii było rozegranie dwóch dobrych meczów – powiedział Inglethorpe.
– Przed wyjazdem do Irlandii, odbyliśmy obóz przygotowawczy, moi zawodnicy byli niesamowici, pracowali bardzo ciężko – mieli 2 sesje treningowe każdego dnia, spotkania indywidualne i grupowe. Korzyści są ogromne – dodaje trener.
– Młodzi zawodnicy muszą sobie uświadomić, że muszą poświęcić znacznie więcej czasu na trening by dotrzeć na szczyt. Dlatego w mojej opinii, w wielu aspektach, bardzo ważne były dwie sesje treningowe w ciągu dnia.
Inglethorpe zdaje sobie sprawę, że młodzi zawodnicy potrzebują czasu na regenerację. Jednak cały czas chce by drużyna grała w takim stylu jak do tej pory, wymieniając sporo podań i wypracowując dobre sytuacje.
Inglethorpe wyjaśnia również jak młodzi zawodnicy poradzili sobie w obliczu absencji bardziej doświadczonych kolegów z drużyny. Mimo braku kilku zawodników trener miał trudności z wybraniem pierwszej jedenastki.
– Było dobrze. Zdaję sobie sprawę, że zawodnicy zastanawiali się jak wypadną w meczach przeciwko seniorskim drużynom bez doświadczonych kolegów. W kadrze nie znaleźli się tacy zawodnicy jak: Jon Flanagan, Jack Robinson, Michael Ngoo, Krisztián Adorján i Dani Pacheco – dodaje Inglethorpe.
– W meczu przeciwko Glentoranowi wystąpiło wielu młodych zawodników. Zdobyliśmy sporo nowego doświadczenia. Drużyna Glentoranu wymieniała dużo podań i dobrze operowali piłką na boisku. Moim zdaniem był to bardzo dobry mecz.
– Uważam, że zasłużyliśmy również na zwycięstwo z Hearts. Wiedzieliśmy, że musimy zagrać w swoim stylu. Gdybyśmy chcieli zagrać z tą drużyną bardziej fizycznie, siłowo, byłoby to dla nas katastrofą. Na boisku staraliśmy się utrzymywać przy piłce i kreować wiele sytuacji podbramkowych.
– Mamy młodego Jordana Rossitera, który w wieku 16 lat gra na środku pomocy oraz młodego Dana Tircketta-Smitha grającego w ataku – póki co jest drobnym zawodnikiem. Musi popracować na siłowni.
– Moim zdaniem chłopcy poradzili sobie doskonale w obu meczach i jestem z nich bardzo zadowolony – kończy Inglethorpe.
Komentarze (1)