Henry: Finanse klubu nie ucierpią
John W. Henry uważa, że FSG nie popełni błędu poprzednich właścicieli Liverpoolu i nie pozwoli by kwestia rozbudowy stadionu negatywnie wpłynęła na bieżące finanse klubu.
W przeciwieństwie do Toma Hicksa i George’a Gilletta, którzy nie byli wstanie wprowadzić w życie ambitnych planów budowy nowego stadionu w Stanley Park, Henry mówi, że FSG zdążyło już zabezpieczyć finansowanie szacowanej na 150 milionów funtów rozbudowy Anfield.
Liverpool zamierza wykorzystać istniejące już umowy bankowe do sfinansowania projektu i powiększenia stadionu o dodatkowe 15 tysięcy miejsc, dzięki którym inwestycja ma się zwrócić.
– Spłaci się sama – powiedział właściciel Liverpoolu. – To jeden z powodów, dla których się na to zdecydowaliśmy. Zapewni też dodatkową gotówkę.
– Myślę, że w pewnym momencie jasno daliśmy do zrozumienia, że z finansowego punktu widzenia ta decyzja ma sens w perspektywie długofalowej. W czasie rozbudowy finanse nie będą problemem.
Naciskany pytaniem o to, dlaczego należy im zaufać, Henry odpowiada, że w przeciwieństwie do Hicksa i Gillette’a, FSG spełni obietnicę i podkreśla różnicę w skali tych dwóch inwestycji.
– Oni mówili o pożyczeniu olbrzymiej kwoty na sfinansowanie olbrzymiego obiektu. My robimy coś innego. Jednym z ich problemów była niezdolność do znalezienia źródeł finansowania.
Rada miejska Liverpoolu i deweloper Your Housing Group wspomagają obecnie inwestycję rozbudowy stadionu planem wykupu okolicznych posiadłości. Wykupione zostały już 22 z 30 budynków, które niezbędne są do rozpoczęcia budowy. Prezes klubu, Tom Werner, otrzymał raport o postępach w zeszłym tygodniu, a Henry jest przekonany, że wkrótce uporają się również z pozostałymi.
– Musimy mieć pewność, co do tych posiadłości – powiedział Henry.
– Ich liczba się zmniejsza. Rada miasta robi co może, o nic więcej nie możemy prosić. Również Your Housing i wszyscy zainteresowani starają się ze wszystkich sił.
– Robimy postępy. Dużo różnych grup współpracuje ze sobą, co jest kluczowe przy tak dużych projektach. Nie wszystkie domy zostały wykupione, ale cały czas idziemy do przodu.
– Zawsze powtarzamy, że musimy być pewni sytuacji związanej z okolicznymi budynkami z powodu wysokości trybun i innych kwestii. To obecnie nasze największe zmartwienie.
Tony Barrett
Tłumaczenie: DWT-Adaś
Komentarze (7)
A co do samej wiadomości, to oczywiście zadowalająca, ale jak każdy - wolałbym usłyszeć, że domy już wykupione i ruszają z finalnym etapem prac :)