Rodgers: Powrót Luisa tylko pomoże
Brendan Rodgers wierzy, że powrót Luisa Suareza może mieć jedynie pozytywny wpływ na jego kolegę z drużyny, Daniela Sturridge'a. W związku z absencją Urusa, to Sturridge występował na pozycji wysuniętego napastnika i jak na razie udało mu się zdobyć 6 goli w 7 występach w tym sezonie.
Rodgers był wypytywany przez dziennikarzy w Melwood, jak będzie wyglądać współpraca dwójki napastników gdy Suarez stał się ponownie dostępny.
- Uważam, że powrót Suareza tylko pomoże Danielowi - stwierdza menedżer the Reds.
- Stanie się lepszym graczem. Dobrzy zawodnicy chcą grać z innymi dobrymi zawodnikami. Jeszcze zobaczycie na co ich razem stać. Mogą być prawdziwym zagrożeniem.
- Powrót Luisa to coś co nie powinno martwić ani Daniela ani nikogo innego. Najważniejsza jest drużyna, jej dobro.
- Pracowaliśmy nad współpracą tej dwójki już na treningach i mogę wam powiedzieć, że nawiązała się między nimi dobra relacja. Przykładem tego jest płynność z jaką grali ze sobą w meczu przeciwko Manchesterowi United.
- Myślę, że ich współpraca będzie jeszcze lepsza po kilku wspólnych meczach. Luisowi należą się pochwały za to, że cały czas ciężko pracuje nad swoją kondycją.
- Jeszcze trochę, a wróci do pełnej formy, ale już teraz mogliście zobaczyć jak między nim a Danielem i innymi zawodnikami nawiązywała się współpraca.
- Moim zadaniem jest zarządzanie strukturą naszego zespołu
- Zagraliśmy w innym systemie w poprzednim meczu. Takim, który pasował pod graczy będących w aktualnej dyspozycji do gry. Po kilku dniach przygotowań i meczu jak ten na Old Trafford, pokazaliśmy, że potrafimy również grać w taki sposób.
Boss chwaląc atuty jego linii ataku, nie zapomniał również o specjalnym uznaniu dla obrońcy, Martina Skrtela, który powrócił do łask w ostatnich tygodniach.
Rodgers ujawnia, że odbył rozmowę ze Słowakiem w Melwood odnośnie postępów jakie ten poczynił.
- Uważam, że zagrał doskonale na Old Trafford - kontynuuje Rodgers - zawołałem go następnego ranka do mojego biura aby powiedzieć mu, że jego występ był perfekcyjny.
- Bronił dobrze i inteligentnie, był bardzo regularny i pewny w utrzymaniu piłki.
- To dowód na jego profesjonalizm. Gdy przez kilka miesięcy nie grał regularnie, ciężko pracował i walczył każdego dnia aby udowodnić, że może grać w pierwszej drużynie. Jeśli dostajesz szansę, to musisz ją wykorzystać - to właśnie zrobił Martin.
- Zagrał bardzo dobrze. Jest bardzo silnym zawodnikiem i pasuje do koncepcji naszej pracy. Chcemy utrzymywać równowagę między agresją a czytaniem gry.
- Myślę, że jest niesamowitym graczem - nigdy w to nie wątpiłem. Byli jednak inni zawodnicy, których potrzebowaliśmy w drużynie. Pojawił się jednak w meczu z Manchesterem United i świetnie sobie poradził. Miejmy nadzieje, że będzie tak dalej.
Kolejnym spotkaniem ligowym dla the Reds będzie wyjazd na Stadium of Light, gdzie zmierzą się Sunderlandem w niedzielne popołudnie.
Po dwóch porażkach oraz remisie w ostatnich trzech meczach we wszystkich rozgrywkach, Rodgers zaznacza, że jego zawodnicy są zdereminowani aby uzyskać pozytywny rezultat w spotkaniu z Czarnymi Kotami, które w zeszłym tygodniu straciły swojego menedżera, Paolo Di Canio.
- Zagraliśmy trudny mecz tam, w zeszłym w roku. W drugiej połowie radziliśmy sobie wtedy lepiej - powiedział Rodgers.
- Jak każdy mecz na tym poziomie, to będzie trudny mecz. Jednak chcemy iść do przodu i chcemy te spotkanie wygrać.
- To trochę pechowe, że Paolo stracił swoją posadę. Dodajmy do tego że, Kevin Ball (trener tymczasowy) zwyciężył w ciągu tygodnia więc można zakładać, że gracze Sunderlandu będą pozytywnie nastawieni na mecz z nami.
- Znamy ich możliwości i jestem pewien, że wyjdą na boisko aby wywalczyć dobry wynik.
- Będąc szczerym, uważam, że nasz występ z Southampton nie był zbyt dobry. Byłem bardzo zawiedziony - tak jak moi zawodnicy. Rozpoczęliśmy bardzo dobrze, ale w tamtym meczu nie byliśmy energiczni tak jak byliśmy wcześniej.
- W meczu z Manchesterem United, byliśmy bardzo energiczni w naszej grze i agresywni w ataku. Podawaliśmy krótko i dobrze, graliśmy szybko. W lidze mamy tyle samo punktów co Manchester City oraz Chelsea i jesteśmy nastawieni aby rozpocząć nowe pasmo zwycięstw od tego weekendu.
- Rozpoczęliśmy dobrze, ale to czas weryfikuje wszystko. Regularność w naszej grze była dobra na przestrzeni ostatnich 7 czy 8 miesięcy. Mieliśmy bardzo mało wpadek w lidze w ciągu tego okresu i oczekuję, że znowu się odbijemy.
The Reds nie zdobyli jeszcze ani jednego gola w drugiej połowie meczu w Barclays Premier League w tym sezonie. To temat, który poruszyli dziennikarze na dzisiejszej konferencji.
- Statystyki mówią jednoznacznie: w tej wczesnej fazie sezonu, nie zdobyliśmy jeszcze ani jednego gola w drugiej części meczu - odpowiada Rodgers.
- Nie jestem tym jednak zmartwiony. To coś nad czym będziemy pracować. Uważam, że w meczu z United, wraz z upływem czasu byliśmy coraz bliżej zdobycia bramki i wygrania spotkania. Tak się jednak nie stało, ale nie mogę powiedzieć, że jestem zbytnio tym przejęty.
- Usiłujemy poprawić wszystkie aspekty naszej gry. Mieliśmy graczy, którzy dopiero powracali do pełnej formy oraz wielu zawodników, którzy nie grali przez dłuższy okres czasu. Ogólnie jednak, kondycja naszej drużyny jest bardzo dobra.
Komentarze (1)