Prowadzimy 2:0 do przerwy
Po trafieniach Daniela Sturridge’a i Luisa Suáreza Liverpool prowadzi 2:0 do przerwy na Stadium of Light z Czarnymi Kotami. Co prawda pierwsza bramka budzi wątpliwości, ponieważ Anglik uderzył piłkę ręką, ale przy drugim golu zaliczył już piękną asystę, a Suárez przypomniał o sobie publiczności.
Komentarze (25)
Zachowanie Sturridga przy drugiej bramce magia. To sklejenie piłki, zwód i wyłożenie do Luisa było najwyższej klasy. Gol z ręki też niczego sobie.
Kto wie, może strzelimy w końcu bramkę w 2 połowie meczu? Jak szalec to szalec.
Wynik lepszy niż gra ale mi to pasuje.
ogólnie nie jest źle ważny jest wynik:)
ale fart spory przy wolnym sunu
Dokładnie z podobnymi odczuciami biegłem od TV do kompa, żeby napisać komentarz.
Z drugiej jednak strony jeśli punktujemy to jest dobrze. Mieliśmy 2 okazje i są 2 gole. Nawet 3, bo Skrtel też wbił futbolówkę do siatki.
Jeśli jednak chodzi o przyjemność oglądania gry, to nie jest ona najwyższa. Brakuje kreatywnego środkowego pomocnika, nie mamy skrzydeł i za często nasi piłkarze chcą minąć 3 rywali na raz niż zagrać klepę.
The server is temporarily unable to service your request due to maintenance downtime or capacity problems. Please try again later."
Jak Wam coś nie pasuje ze stroną, to idźcie sobie na inne strony LFC. Był kiedyś komunikat ile to może potrwać i, jak jesteście tacy super informatycy to na pewno dadzą Wam to naprawić.
PS. Sturridge, Suarez... Jeszcze tylko Sakho i wygram konkurs, jeśli ktoś przede mną nie typował takiego wyniku. :P