SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1533

Trzy kropki: Mecz z Sunderlandem


Liverpool powrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując wczoraj Sunderland 3:1 na Stadium of Light. Świetnie wyglądała współpraca Sturridge’a z Suárezem i między innymi o nich możecie przeczytać w najnowszym wydaniu „Trzech kropek”. Zapraszamy!

O ogólnym przebiegu meczu… (Gall)

Jedyne czego chciałem od piłkarzy, to żeby zdobyli komplet punktów, a jedyną rzeczą, której się obawiałem to fakt, że znowu będziemy musieli oglądać słabą grę i wrócimy do domu z pustymi rękoma. Pewne zwycięstwo, wreszcie staraliśmy się grać piłką i strzeliliśmy więcej niż jednego gola, przy tym wyciągając piłkę z siatki tylko raz. Bardzo dobre spotkanie rozegrali napastnicy, ale nie można zapomnieć o defensywie, która naprawdę zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Sakho w duecie ze Škrtelem oraz Touré to naprawdę silna trójka. Brakowało mi jedynie większej ilości strzałów z dystansu oraz celnych zagrań José Enrique. Nie można jednak mieć wszystkiego, zwłaszcza po dwóch porażkach z rzędu. Liczę na powtórkę w następnym spotkaniu.

O współpracy Sturridge’a z Suárezem… (Oski_LFC)

Prawdopodobnie najlepszy duet napastników w Premier League. Co prawda wynika to z tego, że w większości drużyn jest albo zdecydowany lider, albo bardzo duża rotacja, tak jak w Chelsea czy City. Jednak fakty są takie, że w ciągu 809 minut spędzonych razem na boisku, strzelili łącznie 13 bramek (Sturridge 6, Suárez 7). Daje to średnią jednego gola na 62 minuty. Robi wrażenie, a to tak naprawdę dopiero początek. Gołym okiem widać, że Danielowi brakowało Luisa we wcześniejszych meczach, zwłaszcza pod nieobecność Coutinho, dlatego można mieć spore nadzieje w związku z ich współpracą. Dzięki temu zresztą udało się strzelić w końcu bramkę w drugiej połowie spotkania. Małymi kroczkami do celu.

O świetnej postawie Sakho… (Gall)

Jestem bardzo zadowolony z gry tego zawodnika. O ile w pierwszym meczu popełniał błędy i nie był do końca zgrany z resztą piłkarzy, o tyle w ostatnim spotkaniu emanował pewnością siebie, odbiorami oraz walką. Moim zdaniem będzie to jeden z najlepszych transferów, o których będziemy mówić przez następne lata. Wydaje mi się też, że przy takiej grze Sakho oraz Škrtela na środku obrony Agger będzie miał spore problemy z powrotem do pierwszego składu, ale konkurencja jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

O 100. występie Hendersona w Liverpoolu… (Gall)

O Jordanie od samego początku było głośno. Cena transferu robi swoje, ale on jako jedyny osiągnął znaczny progres na przestrzeni ostatnich lat. Pierwszy, 50. oraz 100. mecz ze swoją byłą drużyną to ciekawe przeżycie, ja mam jednak nadzieję, że te kolejne sto meczów będzie znacznie lepsze, no i przede wszystkim będzie grał na swojej nominalnej pozycji. Dużo biega, podaje, walczy, zostawia serce na boisku, ale co z tego skoro nie potrafi dobrze dośrodkować? Znacznie lepiej wychodzi mu strzelanie, a w sytuacji z defensywnie nastawionym Gerrardem, Hendo mógłby nam dać znacznie więcej w ofensywie. Poza tym, chyba każdy z nas uwielbia patrzeć na te emocje wylatujące z niego podczas radości ze strzelenia gola. Liczę na jego grę w środku pola podczas absencji Lucasa oraz Allena.

O pozycji wicelidera po sześciu kolejkach… (Oski_LFC)

Kto by pomyślał, no nie? Owszem, ja również byłem optymistą, ale nie sądziłem, że będziemy w stanie uciułać aż tyle punktów. Tabela prezentuje się znakomicie, bo nie przypominam sobie, aby Liverpool miał w ostatnich latach sześć punktów przewagi nad Manchesterem United. Teraz to reszta musi nas gonić, a my ulepszyć swoją grę. Gramy wyrafinowany futbol i świetnie w defensywie, ale wciąż brakuje pełnej kontroli. Terminarz nam sprzyja, dlatego grzechem byłoby nie skorzystać z okazji i nie utrzymywać się w samym czubie jeszcze przez przynajmniej kilka tygodni.

O następnym starciu z Crystal Palace… (Oski_LFC)

Wygraliśmy z ostatnią drużyną w tabeli, to i teraz trzeba pokazać ekipie Hollowaya, że ich miejsce jest raczej w Championship. Z Suárezem w składzie i mocną defensywą powinniśmy spokojnie sobie poradzić, ale jak wiemy, różnie to bywa z Liverpoolem. Tak czy inaczej pod uwagę biorę tylko i wyłącznie trzy punkty. Każdy inny wynik będzie porażką, jednak wierzę, że Rodgers tym razem odpowiednio nastawi zespół w spotkaniu na Anfield.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

PiotrekLFC8Gerro 01.10.2013 08:26 #
"Sakho w duecie ze Škrtelem oraz Touré to naprawdę silna trójka."
wiem, czepiam się, ale to zdanie nie ma sensu :D trójka nie może być duetem :D
dobrze napisane, musimy pokazać Crystal Palace gdzie ich miejsce :)
Cieszy mnie to że Suarez nie machał łapami i nie dostał idiotycznej kartki za to :D
Gall 01.10.2013 11:11 #
Chodziło mi o to, że Sakho oraz Skrtel to duet na środku obrony, a Kolo to boczny obrońca póki co. ;)
Hulus 01.10.2013 11:30 #
Jak to tylko przeczytalem to wiedzialem, ze ktos sie przyczepi :)

Ja akurat od poczatku czulem, ze to bedzie mocny start. Myslalem jednak, ze osiagniemy to innymi metodami.

Sakho swietny, ale to dopiero poczatek. Od niego oczekuje gry zaczepnej w stylu Aggera. Na Palace jakby miala zostac ta formacja to Dunczyk wchodzi za Skrtela i Sakho gra centralnie.
PiotrekLFC8Gerro 01.10.2013 13:51 #
ale Toure gra na środku :P my gramy trzema środkowymi, nie mamy bocznych obrońców w tej formacji ;) Enrique i Henderson są bocznymi obrońcami teoretycznie ;)
też czułem ze będzie mocny start i takze myślałem że inaczej będzie wyglądała gra :) grunt że są punkty :D

chciałbym zobaczyć w tej formacji Aggera zamiast Lucasa... ;)

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com