Menadżer: Fani przywitają Suáreza
Boss przekonał kibiców, aby wybaczyli urugwajskiemu napastnikowi wydarzenia z lata. Brendan Rodgers uważa, że ma on zagwarantowane miłe przyjęcie od publiczności w jutrzejszym meczu na Anfield. Fani zauważyli bowiem jego zaangażowanie.
Spotkanie z Crystal Palace będzie pierwszym domowym występem Urugwajczyka od czasu, gdy ugryzł on Branislava Ivanovicia w kwietniu.
– Jestem pewien, że Luis dostanie wielką owację od fanów – powiedział Rodgers w wywiadzie.
– Niedawno potwierdził swoje słowa na boisku. W dwóch meczach po odbyciu swojej kary pokazał, jak bardzo jest oddany. Pracuje dla zespołu i daje z siebie bardzo dużo.
– W ostatnim meczu przeciwko drużynie Sunderlandu Suárez zdobył dwa gole. Jest to nagroda za ciężką pracę, jaką wykonuje. Widać, że Luis ma dobry nastrój i jestem pewien, że nadal będzie strzelał bramki.
Bardzo prawdopodobne, że Suárez ponownie przyciągnie zainteresowanie klubów w styczniowym okienku transferowym, ale mimo to Rodgers wydaje się być spokojny w perspektywie nadchodzącej walki o Urugwajczyka.
– Skupiałem się tylko na tym, by mieć letnie okienko za sobą i wciąż mieć w drużynie klasowego zawodnika, jakim z pewnością jest Suárez.
– Po doświadczeniach z lata trudno powiedzieć co się stanie. W dzisiejszej piłce nożnej nic nie wiadomo.
– Wszystko, co możemy zrobić, to skupiać się na teraźniejszości. W tym momencie Luis cieszy się, że jest w formie i strzela bramki.
Komentarze (2)