Suárez: Będziemy jeszcze lepsi
Luis Suárez twierdzi, że Liverpool dopiero pokaże najlepszą dyspozycję w sezonie 2013/2014, pomimo tego, że dotychczasowe występy pozwoliły the Reds usadowić się na wysokim, trzecim miejscu w tabeli. Urugwajczyk bezboleśnie rozpoczął ten sezon, strzelając po wygaśnięciu zawieszenia 6 goli w 5 ligowych meczach.
The Reds od początku sezonu trzymają się w czubie tabeli, w czym pomaga partner Suáreza w ataku, Daniel Sturridge, który przewodzi klasyfikacji ligowych strzelców.
Suárez twierdzi jednak, że zespół z Anfield wkrótce pokaże się z jeszcze lepszej strony.
– Dobrze sobie teraz radzimy, jednak musimy utrzymać formę aż do Bożego Narodzenia.
– Wydaje mi się , że najlepsze występy wciąż przed nami, a to dobrze wróży w kwestii naszej pozycji na koniec sezonu i zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów. To jeden z naszych celów.
– Fajnie jest grać dobrze, strzelać i asystować, jednak najważniejsze są trzy punkty co tydzień. Nie strzelałbym, gdyby nie moi koledzy, więc muszę im podziękować.
Najlepszy występ w tym sezonie Suárez zanotował niewątpliwie przeciwko West Bromwich, kiedy to ustrzelił hat-tricka.
Drybling, siatka i dokładne wykończenie – tak wyglądała pierwsza akcja. Później Urugwajczyk dwukrotnie precyzyjnie i silnie strzelał głową.
– Dośrodkowanie Cissokho miało odpowiednią siłę i pułap, więc musiałem tylko dobrze przyłożyć głowę i skierować piłkę do siatki.
– Może innego dnia strzeliłbym obok bramki, jednak fajnie było zdobyć gola po dobrym uderzeniu głową. Mój trzeci gol padł dzięki świetnemu dośrodkowaniu Gerrarda, więc znowu koledze należą się podziękowania.
Sturridge określił ostatnio współpracę z Suárezem jako „piękną sprawę”, a Urugwajczyk nie omieszkał zrewanżować się Anglikowi.
– To świetny gracz i partner w ataku, dobrze się rozumiemy.
– Mam nadzieję, że dalej będziemy strzelać gole i wygrywać nagrody. Nie ważne jednak kto je zdobywa, ważne żebyśmy wygrywali mecze.
Komentarze (0)