SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1770

Rodgers: Trzeba wyeliminować błędy


Brendan Rodgers na konferencji poprzedzającej niedzielne spotkanie z Tottenhamem przestrzegł swoich podopiecznych przed utratą koncentracji, wymagając jednocześnie jak najszybszej poprawy gry defensywnej.

W ostatnich tygodniach kibice na Anfield mogli być zadowoleni z formy strzeleckiej zespołu – ekipa Rodgersa zdobywając co najmniej cztery gole w kolejnych czterech meczach u siebie, wyrównała 33-letni rekord.

Jednakże mniej efektywnie the Reds prezentowali się w defensywie – w ostatnich 12 ligowych meczach zachowali zaledwie jedno czyste konto. Zdaniem Rodgersa, o takiej a nie innej statystyce zaważyły pomniejsze błędy i wezwał swoich podopiecznych do poprawy.

– Przyznajemy się, że popełnialiśmy błędy. Nasze pomyłki w grze obronnej kosztowały nas utratę bramek. Kilka z nich pozwoliliśmy sobie strzelić naprawdę w dziecinny sposób.

– Kiedy znika jeden problem, pojawia się inny. Rozgrywki rozpoczęliśmy od trzech zwycięstw 1:0 – ludzie zaczęli narzekać na brak goli. Uważam, że co jak co, ale pod tym względem nikt nie powinien mieć do piłkarzy pretensji. Teraz, kiedy już strzelamy bramki, pojawił się problem z zachowaniem czystych kont. Jednak dopóki wygrywamy, ja jestem zadowolony.

– Oczywiście, zawsze dążymy do perfekcji, chcemy zdobywać jak najwięcej goli i ich nie tracić. Bez wątpienia w takich meczach, jak z Tottenhamem, gdy rywalizacja będzie zacięta i nie strzeli się od tak kilku goli, trzeba wystrzec się jakichkolwiek błędów. I na tym się właśnie skupiamy. Rok temu w meczach z czołówką wiele nas te pomyłki kosztowały. Ci piłkarze nie popełniają ich umyślnie, to się po prostu czasem zdarza.

Spotkanie z Tottenhamem zainauguruje „gorący" okres dla the Reds, którzy niebawem zmierzą się z Chelsea i Manchesterem City.

– Koncentrujemy się wyłącznie na meczu z Tottenhamem. W ostatnich spotkaniach osiągnęliśmy postawione cele. Chcemy oczywiście być jeszcze lepsi, ale uzyskanie 10 punktów z możliwych 15 pozwoliło nam się utrzymać na odpowiednich torach.

– Następne pięć meczów jest dla nas bardzo istotne. Ale najważniejszy jest zawsze ten następny, tym razem wypada na Tottenham. To będzie na pewno trudne spotkanie, ale mamy zamiar się tym wyzwaniem cieszyć.

– Nasze dwa ostatnie mecze i zdobyte przez nas bramki były absolutnie wspaniałe. Wiemy, że gdziekolwiek nie pojedziemy, jesteśmy w stanie strzelać gole. Musimy tylko być pewni, że nie popełnimy błędów w obronie. Jeśli uda nam się tego dokonać, na pewno też zdobędziemy bramki.

– Zwycięstwo z pewnością bardzo by nas podbudowało i dodało wiary. Póki co w starciach z rywalami raz wygraliśmy (z Manchesterem United), raz przegraliśmy (z Arsenalem) i raz zremisowaliśmy (z Evertonem).

The Reds będą musieli radzić sobie bez kilku kluczowych zawodników. Oprócz Daniela Sturridge’a i José Enrique, z gry na przynajmniej cztery tygodnie wypadł kapitan, Steven Gerrard. Zespół posiada jednak w swych szeregach znajdującego się w morderczej formie Luisa Suáreza i zdaniem Rodgersa Urugwajczyk zapewni drużynie odpowiednią siłę ognia.

– Luis jest w tym momencie pełen wigoru, ma oczywiście wielkie umiejętności i potrafi wykorzystać swój potencjał. On jest niezwykły i nie musimy martwić się o jego gotowość do gry.

– Uważam, że mamy naprawdę utalentowany zespół. W przyszłości dokonamy pewnych zmian, jednak wiemy, że zespół ciężko pracuje i prezentuje odpowiednie umiejętności.

– W tym sezonie tracimy na pewien czas ważnych zawodników. José Enrique nie może na razie grać, ale w jego miejsce wszedł młody Jon Flanagan i radzi sobie świetnie. Z drużyny wypadli Daniel i Steven, co oznacza, że pewne obowiązki spadną na jednego czy dwóch innych graczy.

– Luis i Daniel mieli ogromny wkład w zdobywane przez nas bramki. Jak często powtarzam, strzelanie bramek i stwarzanie sytuacji innym to ich zadania. Chcemy przy tym rzecz jasna, żeby pozostali włożyli więcej wysiłku w swoją grę.

Suárez zakończył zeszły tydzień z sześcioma trafieniami na koncie, przyczyniając się do wygranych u siebie w meczach z Norwich i West Hamem. Na przestrzeni czterech dni the Reds zdobyli na Anfield dziewięć goli. Ich statystyka w tym roku kalendarzowym prezentuje się imponująco – z 17 ligowych meczów odnosili zwycięstwa w 12.

– Uwielbiamy grać na Anfield. To nasz stadion, za nami stoją kibice. Podczas meczów na Anfield drużyna jest pewna siebie i to widać. To dla nas ogromny krok do przodu. Na wyjazdach trzeba się zmierzyć z obcym miejscem, ale podejście jest niezmienne – za każdym razem chcemy dobrze wypaść, umiejętnie operować piłką i starać się jeszcze mocniej, gdy nie jesteśmy w jej posiadaniu.

– Nastawienie się nie zmienia. Na wyjazdach czekają jednak nieco inne wyzwania. My musimy wyeliminować pewne błędy. Nasze bramki były nie tyle zasługą przeciwników, ile naszej rozczarowującej postawy.

Tottenham znajduje się obecnie na szóstym miejscu w tabeli, jednak do drugiego w tabeli Liverpoolu traci zaledwie trzy punkty. Na pytanie, kto jego zdaniem powinien być brany pod uwagę w kontekście walki o mistrzostwo, Rodgers odparł:

– Ciągle mówi się o czołowej czwórce, do której aspiruje sześć czy nawet siedem zespołów. Wydaje mi się, że w tym momencie wszyscy na pewno przyglądają się Manchesterowi City, który posiada znakomitych zawodników.

– Tottenham na pewno spogląda na siebie pod kątem przeprowadzonych transferów i widzą szansę. Chelsea już przyzwyczaiła wszystkich do zajmowania jednej z tych pozycji, z kolei Arsenal zanotował świetny początek sezonu.

– Uważam, że sprawa pozostaje otwarta. Drużyny będą chciały jakoś przebrnąć przez okres świąt, a następnie zobaczyć w styczniu, gdzie się znajdują. Ja z oceną poczekam, gdy przed nami pozostanie 10 meczów do zakończenia sezonu. Wtedy można prognozować, które zajmiemy miejsce. Pragniemy wówczas nadal pozostawać w grze i na tym się skupiamy – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Edwinhooo 14.12.2013 00:49 #
O United to nawet nie wspomina :p
reddsPL 14.12.2013 13:51 #
Cel jaki mamy na ten sezon to zajęcie miejsca w TOP 4 i awans do Champions League ale jeśli będziemy mieli możliwość powalczyć o coś więcej to super i trzeba się z tego cieszyć. Cel, celem ale ambicją piłkarza jak i kibica powinna być zawsze walka o wszystko co jest do wygrania w danym sezonie, bo co to za ambicja dostać się do TOP 4 ? I takie jest moje zdanie. Ostatnio jeden z naszych zawodników z resztą powiedział podobnie chyba Jordan Henderson.

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com