BR: Pewność siebie i trening kluczem

Pewność siebie i ciężki trening są kluczowymi elementami, które umożliwią Philippe Coutinho większe szanse na strzelanie goli regularnie. Tak powiedział trener Liverpoolu - Brendan Rodgers. Brazylijczyk na początku tego tygodnia powiedział, że stara się być coraz lepszym piłkarzem. Coutinho zauważył, że gra coraz lepiej, tworząc sobie więcej sytuacji w ostatnich meczach.

Rodgers przyznał, że rozmawiał ze swoim podopiecznym na temat wykańczania akcja. Szkoleniowiec jest przekonany, że jego piłkarz polepszy swoją zdobycz bramkową.

- To połączenie pewności siebie i treningu - powiedział trener z Irlandii Północnej.

- Coutinho dobrze radzi sobie na wielu pozycjach. Przeprowadziłem z nim rozmowę na ten temat i stwierdził, że czasami chce być za bardzo dokładny w tym co robi. Najważniejsze jest to, abyś trafił do celu.

- To wspaniały piłkarz. Kreuje naszą grę. Jest graczem, który kocha być przy piłce i współpracuje z tobą. Obrońcy mają także z nim problem.

- Jest dzieciakiem, który pokazuje swoją siłę podczas gry. Jestem pewien, że jeśli wszystko będzie dobrze, to można się spodziewać jego regularnych goli.

Coutinho głównie operował na lewej stronie boiska w tym sezonie, ale Brendan Rodgers stwierdził, że jego podopieczny ma także duży wpływ na grę w środku.

- Często gra na środku. Czasami kiedy gra na boku, schodzi do środka i robi różnicę. Wszystko zależy od taktyki.

- Nieważne, gdzie Coutinho się znajduje, to zawsze i tak schodzi do środka. Taka sytuacja występuje także podczas naszego bronienia dostępu do bramki.

Pod koniec stycznia Coutinho będzie świętować rok od swojego transferu na Anfield. Rodgers podsumował ostatnie 12 miesięcy swojego piłkarza.

- To wspaniały talent. Nie jestem w stanie powiedzieć, jak przedstawia się jego cena na rynku teraz.

- Dalej musi się rozwijać, ciężko pracować. Zrobiliśmy naprawdę dobry transfer.

Coutinho będzie chciał pomóc swoim kolegom odnieść 9 zwycięstwo z rzędu na Anfield. Przeciwnikiem będzie Aston Villa.

The Villans wygrali tylko jedno spotkanie z ostatnich ośmiu. Ostatnio przegrali 2:1 z Arsenalem.

- Aston Villa to zespół, który gra z kontry. Drużyna ta umie szybko przemieścić się pod bramkę przeciwnika.

- Spotkanie Villi z Arsenalem było podobne do meczu, który rozegraliśmy z nimi w Birmingham. W pierwszej połowie dominowaliśmy, a w drugiej odsłonie gospodarze zaczęli grać. Musieliśmy się bronić i uzyskać korzystny wynik.

Arsenal może powiedzieć tak samo. Także the Gunners dominowali w pierwszej połowie, a później Aston Villa zaczęła tworzyć sensowne akcje, ale niestety przegrała.

- Będzie to trudny mecz. Villa to zespół, który lepiej gra na wyjazdach. Doskonale to wiemy.

Villa wzmocniła swój skład Grantem Holtem, który został wypożyczony z Wigan Athletic.

Napastnik może stworzyć dobry duet z Christianem Benteke, ale Rodgers jest przekonany, że jego zespół zniweczy ich siłę fizyczną.

- Grasz przeciwko różnym drużynom, które preferują odmienne style gry.

- Benteke to duży, silny piłkarz, który pokazał to przez ostatnie pare sezonów. Ma predyspozycje do strzelania wielu goli, co może wzmocnić jego pewność siebie.

- Grant Holt strzelił gola na Anfield w barwach Norwich. Zawodnik ten był w Championship, ale teraz powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej. To naprawdę dobry gracz.

Menedżer pochwalił także fanów Liverpoolu, który wspierają swój zespół zawsze bardzo głośno. Trener podkreślił, że są przyczyną dobrej postawy the Reds w tym sezonie.

- Kibice są wspaniali. Są częścią nas.

- Na wyjeździe ze Stoke zaprezentowali się nieprawdopodobnie. Dali drużynie naprawdę wiele. To jest oczywiste.

- Zawsze dają nam wielkie wsparcie, nieważne gdzie gramy. Jesteśmy z nich dumni