Przegrywamy do przerwy
Po beznadziejnej pierwszej połowie meczu Liverpool przegrywa na Anfield z Aston Villą 1:2. Podopieczni Brendana Rodgersa nie zdołali powstrzymać gości, a ich defensywa nie stanowiła dla niej żadnej przeszkody. Najpierw piłkę do bramki Mignoleta skierował Andreas Weimann (w 25. minucie), a następnie Christian Benteke (w 36. minucie). Gola dla Liverpoolu zdobył w doliczonym czasie gry zdobył Daniel Sturridge.
Komentarze (37)
Dobra pośmialiśmy się, ale teraz koniec żartów. Nie możemy grac 4-2-4. Allen za Coutinho, Suarez bliżej lewej pomocy i w drugiej połowie dla odmiany zagrajmy w piłkę nożną, bo co robiliśmy w pierwszej to ciężko opisac.
Kto widział kto ktokolwiek wie?!
Nie ma co teraz zbytnio krytykować, o błędach porozmawiamy po meczu. A przecież on jeszcze trwa!
Spokojnie panowie wygramy, In Brendan We Trust !
Jeszcze bym opiepszył Hendersona ale uratował się świetną asystą
Sędzia również niezbyt łaskawy dla nas. Mógł podyktować karny, poza tym Villa gra tak ostro jak Stoke za Pullisa
No ale 1:2 to wynik do odrobienia! Allen na boisko i strzelać panowie !
Padaka ogolnie, ale akcja bramkowa , nie powiem, czapki z głów.
1-2 JEST DO ODROBIENIA PANOWIE !! YNWA
1. pierwszy gol ze spalonego chu. tam zdaża się.
2. drugi gol, Mignolet zjebał, nie Johnson (chociaż i tak gra lipe)
3. Coutinho co Ty kurw. grasz
I, tu niespodzianka (do pewnego stopnia) z Lucasem bylo lepiej niz z Allenem.