Allen nie zagra z powodu kontuzji
Kolo Touré ostrzegł swoich kolegów z zespołu, że w sobotnim meczu Pucharu Anglii z Bournemouth najważniejsza jest „odpowiednia postawa” zespołu. Tymczasem Joe Allen dołączył do długiej listy kontuzjowanych graczy Liverpoolu – czytamy w sobotnim Liverpool Echo.
Kadra the Reds na mecz czwartej rundy FA Cup jest mocno uszczuplona przez kontuzje po tym, jak walijski pomocnik doznał urazu podczas treningu.
Allen, który dopiero co wrócił do gry po trzech tygodniach przerwy z powodu problemów z pachwiną, nie pojechał z drużyną do Bournemouth.
Daniel Agger, José Enrique, Mamadou Sakho, Lucas Leiva i Glen Johnson też są wykluczeni z gry.
Nie wiadomo jeszcze, czy reprezentant Walii opuści także wtorkowy mecz derbowy z Evertonem.
W dzisiejszym spotkaniu na środku obrony obok Touré zagra Martin Škrtel. 32-letni piłkarz nawołuje the Reds do tego, żeby stanąć na wysokości zadania w pojedynku ze znacznie niżej notowanym rywalem.
– Odpowiednia postawa jest bardzo ważna, gdy grasz z rywalem z niższej ligi – powiedział Touré w wywiadzie dla Echo.
– Wiemy, że niezależnie z kim gramy, nie ma łatwych pojedynków w Pucharze Anglii. Jako zespół chcemy ułożyć mecz pod swoje dyktando.
– Nawet jeśli grasz z zespołem do lat 20 i tracisz koncentrację, możesz napotkać pewne problemy.
– Jestem przekonany, że ten zespół ma właściwe nastawienie. Każdy walczy o swoje miejsce.
– Bournemouth nie ma nic do stracenia i będzie to wielka okazja dla nich, ale właśnie dlatego kochamy Puchar Anglii.
– Każdy będzie walczyć do upadłego. Chcemy wygrać i musimy podejść do tego meczu tak, jakby chodziło o Premier League.
James Pearce
Komentarze (20)
Teraz wiedz, że coś się będzie działo: transfer pomocnika lub świadoma i otwarta walka o top 7.