Touré: Musimy zachować spokój
Obrońca The Reds podkreśla, że w ostatnich jedenastu kolejkach Premier League, w walce o tytuł mistrzowski zadecyduje spokój i opanowanie drużyny.
Kolo Touré zmierzył się ostatnio z falą krytyki, która dotknęła grę obronną Liverpoolu. Jego zdaniem opinie na temat postawy defensywy nie powinny wpłynąć na aspiracje zespołu pod względem walki o tytuł mistrzowski.
Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie ma za sobą najlepszego okresu. W meczu z West Bromwich Albion niedokładnym podaniem sprokurował bramkę dla rywali, a w Londynie w potyczce z Fulham strzelił bramkę samobójczą. W meczu ze Swansea natomiast wszedł z ławki, ale występu tego nie zaliczy do udanych.
Drużyna straciła w sezonie aż 35 bramek. To drugi, najgorszy wynik w górnej połowie tabeli (38 straciło Newcastle).
– Teraz musimy zachować spokój i grać jak dotychczas. Kontynuowanie dobrej passy pozwoli nam osiągnąć oczekiwane rezultaty - powiedział Touré.
Liverpool zachował czyste konto zaledwie w dwóch z ostatnich jedenastu spotkań, ale 32-latek uważa, że nie ma powodów do paniki.
Drużynę Rodgersa w następnym meczu czeka wyjazd na St Mary's Stadium, gdzie zmierzą się z Southamptonem.
W poprzednim starciu tych drużyn, na Anfield, zwyciężyli goście 1:0 po bramce Chorwata – Dejana Lovrena. Na wyjeździe Liverpool powalczy o zwycięstwo, które byłoby siódmym w ostatnich 9 meczach.
– Do końca sezonu czekają nas ciężkie spotkania - dodał.
– Southampton jest trudnym terenem, ale jestem dobrej myśli. Zespół stać na kolejne bramki i dobrą grę obronną. W każdym meczu pracujemy ciężko.
Komentarze (11)