AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1127

Suárez: Nienawidzę przegrywać


Można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że Luis Suárez należy do grona zawodników, którzy wręcz nienawidzą przegrywać spotkań. Urugwajczyk do każdego pojedynku podchodzi z jasno określonymi aspiracjami – pragnie zdobyć jak największą liczbę goli i zapewnić swojej drużynie komplet punktów.

Liverpool prezentuje się bardzo dobrze w bieżących rozgrywkach; wygrał 18 z 28 ligowych spotkań w Premier League i plasuje się na pozycji wicelidera, a ogromna w tym zasługa 27-letniego snajpera, który dysponuje fenomenalnymi statystykami indywidualnymi. Z dorobkiem 24 goli i 10 asyst przewodzi klasyfikacji strzelców zarówno w zespole, jak i całej lidze.

Urugwajczyk w grudniu podpisał nowy, długoterminowy kontrakt i wiele wskazuje na to, że pogłoski o jego rychłym odejściu z klubu zostały zażegnane, gdyż sam zawodnik deklaruje, iż jest szczęśliwy ze swojej obecnej sytuacji i nie zamierza się nigdzie ruszać.

– Mam 27 lat i jestem u szczytu swojej formy, czuje ogromne szczęście i zadowolenie, bo jestem częścią najlepszej ligi świata; Premier League – przyznał Luis, w wywiadzie dla magazynu FourFourTwo.

– Czerpię radość z każdego rozegranego spotkania oraz z tego, że jest tutaj ze mną moja rodzina, która jest dla mnie niezwykle istotna. Uwielbiam wygrywać, a nienawidzę przegranych.

– Jestem jednym z najlepszym graczy na świecie, więc mam możliwości, żeby wygrać wszystko, co tylko można, przegrywając tylko okazjonalnie; to jest to, co mnie napędza każdego dnia. Jestem ambitny, chcę wygrywać i nie zatrzymywać się, dopóki nie strzelę jednej lub dwóch bramek w meczu.

– Chcę cieszyć się ze swojego pobytu tutaj i teraz. Każdy zawodnik powinien żyć teraźniejszością, aby móc cieszyć się tym, co robi. Jeżeli będę wspominał swojego poczynania jeszcze z czasów dzieciństwa czy gry w Ajaksie, to nie poprawie swojej gry.

– Chcę żyć bieżącą chwilą i patrzeć w przyszłość. To, co wydarzyło się w przeszłości, muszę zostawić za sobą; trzeba iść naprzód.

Suárez zyskał sympatię fanów od pierwszych minut spędzonych na boisku, po transferze w 2011 roku, jednak pierwsze osiemnaście miesięcy stało pod znakiem nieskuteczności urugwajskiego snajpera, który mimo wielu okazji podbramkowych, nie zawsze mógł cieszyć się z pokonania bramkarza drużyny przeciwnej.

Sytuacja ta uległa zmianie, kiedy władzę w klubie przejął Brendan Rodgers. Pod jego wodzą, statystyki Luisa uległy znacznej poprawie i w chwili obecnej zdobył on 54 bramki w 71 spotkaniach.

– Staram się nie komplikować sobie życia, próbując spektakularnie pokonywać bramkarzy czy coś w tym stylu. Prostymi środkami szukam drogi do bramki, bo niewykorzystane sytuacje zostają w twojej głowie do końca meczu.

– W zasadzie dużo pracuje nad tym podczas treningu i dzięki temu rośnie moja pewność siebie. To jest dobra metoda, żeby zmienić w sobie mankamenty. Nie sądzę, żeby cokolwiek zmieniło się na boisku; zawsze byłem waleczny.

– Z upływem lat dojrzałem piłkarsko. Możesz stać się bardziej inteligentnym zawodnikiem, możesz wiedzieć coraz więcej i uczyć się na błędach, by potem unikać ich szerokim łukiem. Zawsze wiedziałem, kiedy grałem dobrze, a kiedy mi coś nie wyszło.

– Teraz jest podobnie, dostrzegam popełnione przez siebie błędy. Patrząc na to z perspektywy czasu, zdaje sobie sprawę jak wielką przebyłem drogę, od momentu opuszczenia Urugwaju w wieku 19 lat. Przez ten czas bardzo wiele się nauczyłem – podsumował napastnik the Reds.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

zipes 07.03.2014 19:40 #
Takich zawodników brakowało Liverpoolowi przez ostatnie 15 lat!
Mam nadzieję, że jego nastawienie zostanie wynagrodzone grą w LM w drużynie LFC

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com