Agger: Poradzimy sobie z presją

Daniel Agger jest zdania, że Liverpool może poradzić sobie z presją walki o mistrzostwo Anglii. The Reds uczestniczą w tym wyścigu po raz pierwszy od pięciu lat.

Duńczyk jest jednym z niewielu zawodników, którzy ostali się w drużynie Czerwonych od czasu panowania Rafy Beniteza i pamiętnego sezonu 2008/2009.

Obecny menedżer the Reds, Brendan Rodgers chce kontynuować emocjonujący pościg za liderem Premier League, Chelsea. Zawodnicy the Blues oraz Manchesteru City mogą mieć więcej doświadczenia, jednak Agger wierzy, że znajdujący się na drugim miejscu Liverpool nie ustąpi w walce o mistrzostwo.

– Kiedy grasz dla Liverpool Football Club zawsze towarzyszy ci presja i nigdy się to nie zmieni.

– Grając dla tak wielkiego klubu musisz być gotowy na wytrzymanie tej presji. Myślę, że zawodnicy udowodnili, iż stać ich na to. Osiągnęliśmy kilka świetnych wyników i znajdowaliśmy się na czele tabeli.

– Zawsze trudno jest porównywać poszczególne składy czy zespoły. To zupełne inna drużyna od tej z 2009 roku.

– Jesteśmy w dobrej sytuacji, ale mamy dopiero marzec. Jest jeszcze wiele do zrobienia i wiele punktów do zdobycia. Niczego jeszcze nie osiągnęliśmy i musimy utrzymać formę w dziesięciu ostatnich meczach. Będziemy musieli rozegrać jeszcze kilka spotkań z topowymi drużynami.

Agger wierzy, że zwycięstwo nad Southampton 3:0 jest sporym krokiem do przodu dla Liverpoolu. Po karygodnych błędach defensywnych podczas wygranego 4:3 spotkania ze Swansea wszyscy oczekiwali, iż the Reds tym razem pokażą swoją siłę w grze obronnej.

Według Aggera, jeśli Liverpool będzie grał należycie dobrze w defensywie, a atak w postaci Luisa Suareza i Daniela Sturridge'a utrzyma swoją formę, the Reds stać na pokonanie każdej drużyny.

– To było dla nas wielkie zwycięstwo. Za każdym razem, gdy osiągamy takie wyniki, jesteśmy krok bliżej. W przeszłości gra na St Mary Stadium była dla nas bardzo trudna.

– Tym razem jednak wykazaliśmy się sprytem i mądrością, co w ostateczności przyniosło nam trzy punkty. Jeśli chcesz być na czele, musisz być sprytny.

– Nie wiem, czy chcieliśmy wysłać wiadomość innym drużynom. Po prostu zagraliśmy dla siebie. Wiemy, że jesteśmy dobrą drużyną. Strzelenie trzech bramek i zachowanie czystego konta było dla nas wielką rzeczą.

– Znamy nasze cele w zespole. Z tą dwójką w ataku wszystko może się zdarzyć, jednak mimo to musimy zachować również stabilność w obronie.

Agger był jednym z najlepszych zawodników w meczu przeciwko Świętym. 29 – latek zrekompensował kibicom swój występ ze Swansea. Kapitan reprezentacji Danii, który stoi w obliczu rywalizacji o skład z powracającym po kontuzji Mamadou Sakho, podkreśla, że nie czuje, aby musiał cokolwiek udowadniać menedżerowi.

– Nie ma dodatkowej motywacji. Zawsze jestem zmotywowany kiedy jestem na boisku. Czy rozmawiałem z menedżerem dlaczego zdjął mnie w meczu przeciwko Swansea? Nie. To jest futbol i musisz się z tym pogodzić.

– Czyste konto było ważne nie tylko dla mnie, ale również dla całej drużyny. Wynik przeciwko Southampton podniósł nas wszystkich na duchu i teraz przygotowujemy się do starcia z Manchesterem.