Flanno: Mecz z United najważniejszy
Jon Flanagan jest niezwykle podekscytowany niedzielnym meczem z United. Jak zaznacza, nie ma nic ważniejszego dla liverpoolczyka niż mecz na Old Trafford. Podzielił się również wrażeniami z regionalnego turnieju, w którym zwyciężyli młodzi piłkarze Liverpoolu.
Jutrzejszego popołudnia 21-latek zagra po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce w spotkaniu przeciwko Manchesterowi. Wychowanek the Reds był na ławce rezerwowych gdy na Anfield podopieczni Brendana Rodgersa wygrali 1:0.
– To będzie mój pierwszy mecz z United w wyjściowym składzie. Nie mogę się doczekać tego meczu – mówi Flano.
– Nie ma nic ważniejszego dla wychowanka niż wyjście w barwach Liverpoolu na Old Trafford.
– To niezwykle ważny mecz. Doskonale zdajemy sobie sprawę, co to spotkanie oznacza dla kibiców.
– Jedziemy tam mając w głowach nasze ostatnie dobre występy co dodaje nam sił. To niezwykle ważne. Chcemy dalej dobrze się prezentować. Nie możemy pozwolić sobie na zdjęcie nogi z gazu.
Flanagan wie, że niezwykle istotne będzie utrzymanie nerwów na wodzy w tym prestiżowym, emocjonującym meczu. Pamięta bowiem lekcję z meczu zespołów do lat 21 kiedy to dostał czerwoną kartkę za kopnięcie bez piłki Adnana Januzaja.
Dziesięć miesięcy po tym wydarzeniu kariera Jona nabrała rozpędu. Stał się istotnym elementem maszyny tworzonej przez Brendana Rodgersa.
– W tamtym meczu przegrywaliśmy i po prostu straciłem głowę. To było głupie i nie powinienem tego robić – tłumaczy.
– Chcę jednak myśleć, że od tamtego czasu zmieniłem się. To świetnie, że będę miał okazję znaleźć się w składzie na ten mecz.
– W tym sezonie grałem już na Goodison i jestem przekonany, że atmosfera na trybunach w niedzielę będzie podobna.
– Na Old Trafford musimy po prostu skupić się na swojej pracy.
Kiedy Flanagan urodził się w 1993 roku, United mieli fatalną passę 26 lat bez tytułu mistrzowskiego. Przez dwie dekady zdominowali jednak angielski futbol. W tym sezonie Manchester musi jednak gonić czołówkę. Flanagan ma nadzieję, że obecny sezon otwiera nową kartę w rywalizacji między zespołami.
– Odkąd tylko pamiętam, United zawsze walczą o tytuł.
– Po przejęciu drużyny przez Davida Moyesa mają okres, w którym muszą zaadaptować się do nowej rzeczywistości.
– Ich ostatnie wyniki nie są najlepsze, ale będzie tylko lepiej. My z kolei poczyniliśmy ogromny progres lecz musimy stale pracować by iść do przodu.
– Naszym celem na ten sezon jest znalezienie się w czołowej czwórce i jesteśmy na dobrej drodze by to osiągnąć.
– Jeśli chodzi o tytuł to zdecydowanie większa presja ciąży na Chelsea czy Manchesterze City. Nikt nie oczekuje od nas wygrania ligi, ale jeśli jest okazja, to będziemy walczyć.
Flanagan przemawiał na finale regionalnego turnieju szkolnego na którym rozdano puchary i medale. Wychowankowie wygrali final i dzięki temu uzyskali prawo do reprezentowania Liverpoolu w finałach krajowych, które w maju odbędą się na Etihad.
– To wspaniałe przeżycie być tu i wspierać chłopaków – powiedział wychowanek the Reds.
– Turnieje dziecięce, takie jak ten, odgrywają ogromną rolę w kształtowaniu młodych piłkarzy. Zachęcają dzieci do gry w piłkę. Sam byłem w podobnej sytuacji, trafiłem do akademii z mojej szkoły.
– Moi bohaterowie, Steven Gerrard i Jamie Carragher, dojrzewali jako ludzie i piłkarze właśnie tutaj. Wiele razy miałem okazję ich widywać. Jestem pewien, że któregoś dnia wielu z tych chłopaków zobaczymy w koszulce pierwszego zespołu.
Komentarze (2)