Liverpool niszczy Tottenham 4:0
Podopieczni Brendana Rodgersa nie dali dziś absolutnie żadnych szans zawodnikom Tottenhamu i pewnie wygrali 4:0. Kilka minut po przerwie pięknym strzałem zza pola karnego gola zdobył Philippe Coutinho, zaś w 75. minucie dość przypadkową bramkę strzelił z rzutu wolnego Jordan Henderson. Liverpool w wielkim stylu wraca zatem na pozycję lidera.
Komentarze (70)
YNWA!
"Będziesz młody kiedyś żałował... " ;)
No time for losers, cause we are the champions!! :D
4:0 i koniec kropka.
Autobus w polu karnym Tracza nie wypalił. Niestety kolejny pogrom i czwórka załadowana. LFC jedzie dalej
We're gonna win the league
And now you're gonna belive us
And now you're gonna belive us
And now you're gonna belive us
We're gonna win the league!
Popatrzcie w ogóle na tabele i jak to wygląda... mamy... 48 strzelonych bramek więcej od Tottenhamu. Przecież to jest jakiś kosmos.
88 goli strzelonych i gra niesamowita. Kto jak nie my? City? A z jakiej racji City?
Liverpool FC, a nie FC Liverpool. To naprawde jest znaczna różnica.
Chłopaki zagrali dziś koncertowo i oby utrzymali taką formę przynajmniej jeszcze przez 6 kolejek :)
We're on our way to glory !
Built the team like Shankly did
And kids will have a story !
Też mi się wydaję że teraz jest najlepszy moment od lat aby zdoby ć tytuł. Jak wygramy następne 2 mecze ligowe to będziemy jakoś na 90% nowym mistrzem. Z TOP3 akurat w tym sezonie graliśmy najmniej i na końcówkę sezonu powinniśmy być najświeższym zespołem. Po za tym u sb mamy spore szanse pokonać i Chelsea i City. Oczywiście liczę na utrzymanie miejsca na szczycie w następnych latach bo to jest najistotniejsze.
Nawet nie śniłem, żeby LFC było gdzie jest teraz na ostatnim odcinku sezonu :)
Coś pięknego!
ja pierwszy raz od dawna bardziej obawiam się takiego WHU na wyjeździe czy city bądź chelsea u nas, widzieliśmy ostatnio mecz z sunderlandem gdzie wsyzstko było under control ale rok temu byśmy to przegrali pewnie "bo to bo tamto"
Liverpool 71 punktów, 37 meczów w nogach, maximum 6 meczy do końca sezony Liga
Chelsea 69 punktów, 46 meczów w nogach, minimum 8 do końca sezonu Liga + LM
City 67 punktów, 49 meczów w nogach, maximum 8 meczów do końca sezonu Liga
Prosta a jak wiele mówiąca statystyka, myślę ze nawet CITY z szeroka kadra tego nie wytrzyma, pomaga im jedynie to ze nie maja już nic na głowie po za liga
Dzisiaj to było 90 minut ekstazy