Allen: Odnalazłem się w diamencie
Joe Allen przyznaje, że przystosował się do stylu gry Liverpoolu i czuje się teraz integralną częścią drużyny, która lideruje w tabeli Barclays Premier League.
W ostatnim spotkaniu z Tottenhamem Hotspur Allen nie pokazał się w podstawowym składzie, chociaż Walijczyk przez cztery ostatnie mecze był w samym centrum formacji diamentu stworzonej przez Brendana Rodgersa.
Allen wierzy, że to rola, której potrzebował, aby się zaaklimatyzować w zespole.
– Musisz się przystosować chociaż w małym stopniu. Sądzę, że odkąd dołączyłem do Liverpoolu, to jako zawodnik generalnie musiałem dużo w sobie zmienić po tym kątem – powiedział dla liverpoolfc.com
– Stałem się bardziej wszechstronny dzięki grze na różnych pozycjach, więc na pewno wyszło mi to na dobre. Jestem naprawdę zadowolony ze swojej obecnej roli w diamencie.
– Nie jestem przyzwyczajony do zabezpieczania tyłów. To nie było coś, co bym kiedyś robił, ale cieszę się, zyskując doświadczenie poprzez grę na tej pozycji oraz szansę na dalsze zaangażowanie mnie w wydarzenia na boisku. Mam też swój udział w kreowaniu akcji.
– Czuję się naprawdę dobrze. Z moją formą też wszystko jest w porządku – dodał Allen.
– Jeśli chodzi o występy w podstawowym składzie, to zawsze są wspaniałe. Jednak trzeba dążyć do tego, aby wygrywać te mecze. To jest świetnie spędzony czas.
Allen wszedł na boisko z ławki rezerwowych w wygranym 4:0 meczu przeciwko Spurs rozgrywanym w ostatnią niedzielę. Zmiana odbyła się w 63. minucie, kiedy to Liverpool już znajdował się wirtualnie na szczycie Premier League.
24-latek czuje, że takie wyniki osiągane w meczach o wysoką stawkę pokazują jak wielkie postępy uczynili the Reds.
– To z pewnością pokazuje jak daleko zaszliśmy jako drużyna. Było trudno grając z takim zespołem jak Spurs, ale byliśmy w stanie wygrać ze spokojem ten mecz; wszyscy pracowaliśmy na to.
– Przez to w tym tygodniu jest dużo szumu wokół nas. Zawsze jest, mówiąc szczerze. Kiedy odnosisz takie wspaniałe zwycięstwo, media zaczynają się interesować tobą i to jeszcze dodaje więcej pewności siebie.
– To nic takiego. Daliśmy z siebie 100% i pracowaliśmy ciężko przez 90 minut, aby cieszyć się tą chwilą. Naprawdę chcemy dawać z siebie wszystko do końca sezonu i zobaczyć, na którym miejscu zakończymy rozgrywki.
Liverpool kontynuuje swoją serię ośmiu wygranych meczów z rzędu. Cztery zwycięstwa zostały odniesione na wyjazdach.
– To jest nasza szansa. Na Anfield przez cały sezon byliśmy groźni, na obcym terenie raz bywało lepiej raz gorzej. Ostatnio staliśmy się bardziej konsekwentni w swoich poczynaniach i to z pewnością widać.
– Skupiamy się tylko na tym co jest przed nami. Jesteśmy głodni gry, zawodnicy są chętni pracować dla każdego z nas na boisku i dlatego to wszystko działa.
– Każdy jest skłonny do pracy na rzecz innych. To wspaniałe uczucie grać w zespole gdzie wszyscy grają na maksimum swoich możliwości.
Komentarze (1)
"Allen gra w LoLa?"