Rodgers: Rozumieją wszelkie zmiany
Prawie 2 lata ustawiania i mobilizowania składu minęły od przybycia Brendana Rodgersa. Boss znajduje się teraz w sytuacji, w której może dokonywać zmian w formacji, a drużyna go rozumie i jest w stanie natychmiast wykonać polecenia.
Rodgersowi udało się wprowadzić drużynę w ciąg 8-zwycięstw z rzędu od czasu pobicia Arsenalu 8 lutego. Starcie z Kanonierami zdecydowanie podniosło morale drużyny, która wzbiła się na sam szczyt Barclays Premier League.
Pierwsza jedenastka menadżera i cały kształt drużyny był wielokrotnie modyfikowany w obecnym sezonie. Ponadto, the Reds grali nawet dotychczas nieznanym dla drużyny diamentem w zwycięskim meczu z Southampton na początku marca.
Niedawno, boss przestawił drużynę do formacji 4-3-3 na spotkanie z Tottenhamem w niedzielę, w którym Liverpool zaliczył rekordowe zwycięstwo 4:0 z drużyną Tima Sherwooda. Był to już 3 mecz w ostatnich 8 dniach po zwycięstwie z Cardiff City i Sunderlandem.
- Struktura drużyny wygląda świetnie, jesteśmy elastyczni taktycznie, więc przy każdych drobnych zmianach formacji piłkarze doskonale rozumieją swoje nowe zadania.
- Styl pozostaje ten sam niezależnie od systemu, w jakim gramy. Chcemy dominować grę, a zawodnicy udowadniają to w każdym meczu. Opowiadałem już wcześniej o naszej filozofii.
- Ważna jest przede wszystkim kontrola piłki. Łatwo jest powiedzieć swojej drużynie, żeby się murowała na swojej połowie bez piłki i wykorzystywała kontrataki.
- Trudniej jest jednak zachęcać piłkarzy do ciągłej pracy, a gdy popełnią błąd, nie mogą o nim długo rozmyślać. Mieliśmy z tym problem na początku ubiegłego sezonu tuż po moim przybyciu. Wszyscy musimy się przede wszystkim skupić na naszej filozofii i na zdominowaniu spotkania.
- Gramy jako drużyna. Widać mnóstwo pewności siebie w piłkarzach. Wierzą w sposób, w jaki pracują, co jest niezwykle ważne, albowiem ta wiara pozwala osiągać sukces w wielkich spotkaniach.
- Dodaje to dodatkowej pewności siebie przy każdym kolejnym meczu, a cały klub jest za to nagradzany. Jednakże gramy tak nie tylko w tym sezonie. Druga połowa poprzedniej kampanii była podobna.
- Jesteśmy teraz w dobrej formie i mam nadzieję, że uda się to utrzymać.
Rodgers wraz ze swoją drużyną podszedł do spotkania ze Spurs na Anfield ze świadomością, że remis bądź zwycięstwo dałoby drużynie awans na pozycję lidera Barclays Premier League na 6 meczów przed końcem sezonu.
Wraz z nadchodzącym spotkaniem z West Ham United w niedzielę, dziennikarze dopytywali się menadżera o zadziwiający spokój piłkarzy, mimo tak wielkiej presji możliwego sukcesu.
- To coś, co widać bez przerwy i wcale nie jestem tym zdziwiony. Chcemy grać bez przerwy według naszej filozofii, aby zdjąć z siebie jakąkolwiek presję.
- Piłkarze muszą się skupić na graniu. Niech skoncentrują się na swojej technice i dobrych występach. W ten sposób nie będą musieli się stresować ewentualną przegraną, albowiem mamy pewność, że grając tak jak ostatnio, będziemy zwyciężać.
- Drużyna wytrwale naciska na rywali i ciężko pracuje na treningach. Obecnie jesteśmy niezwykle konkurencyjni.
Komentarze (0)