Agger: Nikogo nie zlekceważymy
Zdaniem wicekapitana Daniela Aggera w niedzielnym meczu z West Hamem Liverpool nie powinien skupiać się wyłącznie na powstrzymaniu Andy’ego Carrolla, ponieważ zlekceważenie pozostałych zawodników może okazać się dla the Reds zabójcze.
Carroll z powodu kontuzji opuścił grudniowe, przegrane 1:4 spotkanie West Hamu z Liverpoolem na Anfield, jednak powrócił już do zdrowia i w ostatnich czterech meczach dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
– Wyjazdy na Upton Park należą do trudnych – przyznał Agger. – Ten zespół to jednak więcej niż tylko Andy, są naprawdę mocni. Każdego tygodnia przekonujemy się, że nikogo nie wolno lekceważyć.
– Z pewnością postawią nam trudne warunki, ale my po prostu postaramy się robić to, co do nas należy i grać tak, jak lubimy. Najważniejsze jest, by wygrać kolejny mecz.
Dzięki przekonującemu zwycięstwu 4:0 z Tottenhamem Liverpool objął prowadzenie w tabeli i zanotował ósmą ligową wygraną z rzędu. Duńczyk jednak nie chce wybiegać daleko w przyszłość i koncentruje się wyłącznie na najbliższym spotkaniu.
– Liga jest bardzo zacięta i najważniejsze jest, aby na szczycie tabeli być po ostatniej kolejce. W meczu z Tottenhamem udowodniliśmy, że jesteśmy bardzo pewni swego, ale musimy pozostać skupieni i skoncentrowani na swojej pracy.
– Celowaliśmy w zwycięstwo, tylko o tym myśleliśmy, teraz czas na kolejny mecz.
Komentarze (0)