BR: Stadion ruszy przeciwko City
Brendan Rodgers wierzy, że fani Liverpoolu wyniosą atmosferę na Anfield na wyżyny, co pozwoli drużynie zaprezentować niesamowity spektakl w niedzielne popołudnie w meczu z Manchesterem City.
The Reds, obecnie liderujący w tabeli, dzięki zwycięstwu mogą odskoczyć na siedem punktów najbliższym rywalom z Manchesteru, którzy nadal mają dwa zaległe mecze do rozegrania.
Rodgers, który pochwalił niesamowity doping i atmosferę na stadionie podczas wygranego 4:0 meczu z Tottenhamem, spodziewa się tego, że the Kop w spotkaniu z City nie zawiedzie piłkarzy i dostarczy doskonałe wsparcie.
Najsłynniejsza trybuna na Anfield, będzie zapełniona banerami, transparentami i flagami, a poziom decybeli osiągnie apogeum. Menadżer Liverpoolu nie może się doczekać pierwszego gwizdka niedzielnej potyczki.
– Najpiękniejsze jest to, że spotkanie rozegramy na Anfield – powiedział Rodgers na konferencji prasowej.
– To wyjątkowe miejsce by grać w piłkę. Cały stadion ruszy przeciwko piłkarzom City. Anfield jest obecnie bardzo niewygodnym i trudnym miejscem dla przyjezdnych.
– Czuję nostalgię do tego miejsca w tym momencie. Czuć stary Liverpool i zawsze to będę szanował, ale ważne jest to, że możemy ruszyć w przyszłość bardziej zmotywowani, bez żadnych przeszkód.
The Reds są w trakcie niesamowitej serii – dziewięciu wygranych spotkań z rzędu w lidze. Pokonali m.in. Arsenal, Manchester United i Tottenham w drodze na szczyt.
Drużyna Rodgersa jest jedynym niepokonanym zespołem w 2014 roku w Premier League i w niedzielę zespół będzie chciał przedłużyć fenomenalny wynik 15 wygranych w 17 spotkaniach na Anfield w tym sezonie. Na przeszkodzie stoi Manchester City prowadzony przez Manuela Pellegriniego.
Melwood zapewniło zawodnikom spokój i dobrą atmosferę, a pracownicy są zrelaksowani i skupieni na wykonaniu zadania.
Według Rodgersa atmosfera i poczucie wspólnoty wsiąka w każdego w Liverpoolu.
– Mam to nieszczęście, że otacza mnie niesamowity zespół profesjonalistów – powiedział uśmiechając się Rodgers.
– Nie fair byłoby wskazanie pojedynczych osób. Od momentu przybycia Steve’a Petersa mam do niego ogromne zaufanie. Wierzę, że taki rodzaj mentalnej sprawności u zawodników i całego otoczenia doskonale wpływa na wyniki i atmosferę. Steve wykonuje doskonałą pracę.
– Na tym etapie rozgrywek każda osoba jest ważna. Od kucharzy, dziewczyn w recepcji po zawodników. Sukces to duży grupowy wysiłek – zakończył Rodgers.
Komentarze (2)
Wspaniały cytat Brendana.
Taki drobny bład zauważyłem ... w kazdym bądź razie tez mam nadzieje ,ze City zmiażdżymy :D