DH: Nowe doświadczenie dla City
Dietmar Hamann ma nadzieję, że duże wsparcie kibiców na Anfield Road jest jedną z zalet psychologicznych po stronie Liverpoolu w jutrzejszym spotkaniu. Bohater ze Stambułu wie doskonale, ile pozytywnej energii daje gra przed the Kop. Kibice są 12. zawodnikiem.
– Anfield jest wielkim atutem Liverpoolu. W przeszłości wygrywaliśmy spotkanie już w tunelu, kiedy przeciwnicy słyszeli „You’ll Never Walk Alone”.
– Piłkarze Manchesteru City są bardzo doświadczeni, ale niektórzy z nich nie spotkali się z taką atmosferą, jaka czeka ich jutro.
– Liverpool jest w formie. Wygrał dziewięć ostatnich meczów. Fanie będą ich dopingować z cały sił.
Jutro zmierzą się zespoły, które zdobyły w lidze najwięcej goli. The Reds mają ich na koncie 90, a the Citizens 84.
Były pomocnik Liverpoolu stwierdził jednak, że nie można opierać się na statystykach.
– Spotkają się dwa najskuteczniejsze zespoły i jest szansa, że padnie wiele goli, ale to nie zawsze tak działa.
– Nie zdziwię się, jeśli w tym meczu padnie mało goli, a jedna ze strony zwycięży tylko jedną bramką. W rundzie jesiennej Liverpool przegrał pechowo z City 2:1. Teraz przystąpi do tego meczu bardziej pewny siebie.
– Liverpool ma naprawdę wielką szansę. Jeśli zdobędziemy trzy punkty, to będzie to wielki wyczyn. City może nawet zadowalać remis.
– Liverpool prezentuje przez cały sezon równą formę. Ich gra jest miła dla oka, szczególnie w ostatnich tygodniach.
Hamann stwierdził, że na obecną formę zapracował cały zespół.
– Luis Suárez i Daniel Sturridge pokazują znakomitą formę. Raheem Sterling również gra na wysokim poziomie. Defensywa także dobrze się spisuje.
W poprzedni weekend the Res wygrali 2:1 z West Hamem United, a dwa gole z rzutów karnych zdobył Steven Gerrard.
Niemiec powiedział, że oprócz kapitana Liverpoolu ważną rolę odegrają Lucas i Joe Allen.
– Potrzebujesz szerokiego składu do dyspozycji. Dobrą robotę ostatnio wykonał Lucas z West Hamem.
– Czasami jest sytuacja, kiedy musisz zmienić taktykę, a wtedy Lucas i Allen doskonale się do tego przydadzą.
– Przez ostatnich parę lat Lucas miał pecha w kontekście kontuzji. To wielki piłkarz. Czeka go parę następnych, udanych lat gry.
W niedzielnym spotkaniu kluczowa będzie rywalizacja Gerrarda z Yayą Touré.
– Yaya Touré strzelił wiele goli, głównie z karnych i rzutów wolnych. Może być dużym zagrożeniem.
– Stevie będzie musiał na niego uważać. Teraz prezentuje naprawdę wysoki poziom, dlatego nie powinien mieć z tym problemu.
Komentarze (0)