Pellegrini: Zasłużyliśmy na więcej
Manuel Pellegrini pochwalił swoją drużynę za świetny występ w starciu z Liverpoolem na Anfield. Manchester City przegrał dzisiejsze spotkanie różnicą jednej bramki i był bliski przerwania serii zwycięstw the Reds w Barclays Premier League.
Wielu kibiców ogłosiło to spotkanie „meczem o tytuł”. Starcie to sprostało swojej randze, nie zabrakło emocji, dramaturgii i kontrowersji, które są nieodłącznym elementem Premier League. Kibice zapamiętają ten dzień także jako 25 rocznicę tragedii w Hillsborough.
Jednakże, menadżer Manchesteru City uważa, że jego drużyna zasłużyła na co najmniej jeden punkt.
– Zaliczyliśmy dziś wpadkę, mimo iż zasłużyliśmy na więcej.
– Zagraliśmy świetnie w drugiej odsłonie meczu i w ostatnich 15 minutach pierwszej połowy. Mieliśmy mnóstwo klarownych sytuacji do strzelenia bramki.
– Piłka nożna jest kreowana przez dobre sytuacje i błędy. Popełniliśmy dziś błąd, a przeciwnicy wygrali mecz.
– Rozpoczęli znakomicie, wcześnie wychodząc na prowadzenie i zdobywając drugą bramkę z rzutu rożnego. Łatwo jest zdominować grę, będąc gospodarzem spotkania i prowadząc dwoma bramkami. Jednakże poukładaliśmy nieco naszą grę i stworzyliśmy sobie sytuacje strzeleckie. Mignolet wybronił strzał Fernandinho, a piłka po główce Vincenta była tuż przed linią bramkową.
Fantastyczny powrót City w drugiej połowie doprowadził do samobója Glena Johnsona po zagraniu Davida Silvy i tym samym wyrównania. Wówczas mecz wyglądał tak, jakby the Citizens mieli zdobyć kolejną bramkę i wraz z nią trzy punkty, jednak tak się nie stało. W późnej fazie spotkania Manchester City nie dostał także rzutu karnego po zagraniu ręką Martina Škrtela.
– W drugiej połowie grała tylko jedna drużyna.
– Zdobyliśmy dwie bramki, wyrównaliśmy i stworzyliśmy sobie kolejne dwie lub trzy bramki do wyjścia na prowadzenie. Ponadto, nie podyktowano oczywistego karnego po zagraniu ręką Škrtela w polu karnym. Z drugiej strony, popełniliśmy swoje błędy, a oni zwyciężyli w tym meczu.
Komentarze (13)
"Z drugiej strony, popełniliśmy swoje błędy, a oni zwyciężyli w tym meczu."
Dokładnie tak, najważniejsze to umieć wykorzystać błędy rywali :)
Zgadzam się, że przez 60 minut City grało lepiej, mogli nam wbić jeszcze ze 2 bramki w drugiej połowie. Nie wbili. My też mogliśmy wbić 2 bramki w pierwszych 30 minutach. Nie wbiliśmy.