Sterling: Norwich punktem zwrotnym
Niedzielne spotkanie z Norwich, przywoła dobre wspomnienia u Raheema Stelinga. W spotkaniu z Kanarkami na początku sezonu Anglik zdobył pierwszą bramkę w tym sezonie.
Luis Suárez skradł show zdobywając cztery piękne bramki na Anfield podczas grudniowej potyczki z Norwich, a drużyna Brendana Rodgersa odniosła okazałe zwycięstwo 5:1.
Sterling zdobył wtedy ustalającą wynik spotkania bramkę na 5:1, a asystę przy jego bramce zanotował Suárez.
Od tamtego spotkania 19-latek ustabilizował formę i częściej pojawiał się w pierwszym składzie. Dzięki temu dołożył kolejne sześć trafień w lidze.
Podczas przygotowań do wyjazdu na Carrow Road Sterling uważa, że ta zimny, grudniowy wieczór na Anfield był dla niego przełomowy w tym sezonie.
– To nie był najlepszy dzień dla mnie. Byłem ospały, powolny. To był chyba drugi mecz w pierwszym składzie – powiedział Sterling.
– Miałem jednak szansę, którą wykorzystałem. Luis doskonale asystował, to był niewątpliwie punkt zwrotny dla mnie w tym sezonie.
– Po tym spotkaniu wróciła wiara i pewność siebie. Do teraz dorzuciłem sześć kolejnych bramek, więc mecz z Norwich był dla mnie bardzo ważny.
Liverpool podczas niedzielnego spotkania z Kanarkami, będzie celował w trzy punkty i umocnienie na pozycji lidera Premier League.
W ostatnim spotkaniu Liverpool po dramatycznym meczu zwyciężył na Anfield z Manchesterem City 3:2. Po meczu Steven Gerrard wygłosił w ogromnym wzruszeniu, pełną pasji, mowę o tym, że zespół jest gotowy na spotkanie z Norwich.
– Po tym meczu każdy był podekscytowany, emocje aż kipiały – powiedział Sterling.
– Steven był również pod wpływem ogromnych emocji, ale jako kapitan chciał przywołać wszystkich i powiedzieć, że tamto spotkanie nie było decydującym, że w Norwich tak samo zawalczymy o rezultat.
– To był właściwy przekaz i doskonały czas na taką przemowę. Wszyscy jesteśmy skupieni, lecz nie przesadzamy z podekscytowaniem. W drużynie jest prawdziwa wiara i poczucie wspólnoty.
– Każdy pracuje dla zespołu i wiemy co chcemy osiągnąć na koniec sezonu. Wszyscy dają z siebie sto procent.
Do końca sezonu 2013/2014 pozostały tylko cztery spotkania. Sterling twierdzi, że zmiany w przygotowaniach do meczów będą minimalne.
– Uważam, że niewiele się zmieni. Każdy jest podekscytowany i skupiony.
– Wszyscy pracują na siłowni i przygotowują się, nie tylko na dzień przed meczem. Od razu po spotkaniu z City wróciliśmy do przygotowań do następnego meczu. Jesteśmy gotowi na kolejne spotkanie.
– Nie planujemy. Pracujemy z dnia na dzień. Zachowujemy wiarę w siebie i trenujemy dla całego zespołu. Robimy to co robiliśmy przez cały sezon, krok po kroku idziemy w określonym celu.
– Mam nadzieję, że wychodząc na Carrow Road, pokażemy wiarę jaką mamy, nie tylko w nas, ale też w kibiców i zwyciężymy. Będziemy walczyć i asekurować kolegów z drużyny, aby wywieźć trzy punkty – zakończył Sterling.
Komentarze (13)
Przeczytałem dokładnie, skoro nie zbyt jasna jest dla ciebie moja wypowiedź to trudno. A tej swojej pseudo-ironii to możesz użyć do wypchania sobie butów zamiast słomy.