Lucas: Teraz idziemy po tytuł
Lucas twierdzi, że cele założone na ten sezon zostały zrealizowane. Brazylijczyk skupia się teraz na następnym celu, jakim jest zwycięstwo w Premier League.
Zawodnicy Brendana Rodgersa zapewnili sobie powrót do europejskiej elity po niedzielnej wygranej 3:2 z Norwich City. Po pięcioletniej absencji, the Reds znów będą mogli zmierzyć się Champions League.
Co więcej, zwycięstwem na Carrow Road powiększyli swoją przewagę w tabeli Premier League do pięciu punktów. Zdobędą mistrzostwo, jeśli w ostatnich trzech meczach tego sezonu uda im się uzyskać 7 siedem punktów.
– To jest fantastyczne. Jestem tutaj już siedem lat i prawdopodobnie po raz pierwszy wszyscy czujemy tutaj olbrzymią szansę na sukces – powiedział Lucas.
– Ostatnich kilka lat było dla nas i dla fanów dość ciężkie. Jeszcze nie do końca wykonaliśmy swoją pracę, ale jedną rzecz, Ligę Mistrzów, już osiągnęliśmy. To był główny cel na ten sezon – kwalifikacja prosto do fazy grupowej, bez eliminacji.
– Będziemy mieli dzięki temu więcej czasu na przedsezonowe przygotowania. Jeden cel został osiągnięty – teraz musimy skupić się i myśleć o tytule.
Występ Lucasa z Norwich, był jego pierwszym meczem w wyjściowej jedenastce od stycznia. Pomimo swojej nieobecności, Brazylijczyk zbierał pochwały od swojego menedżera za swoją postawę podczas kontuzji.
27-latek mówi, iż czuje się rozentuzjazmowany duchem wspólnoty panującym w aktualnym składzie the Reds.
– To są kluczowe rzeczy: wspólnota, charaktery oraz jakość. Gole, które dzisiaj zdobyliśmy, pokazały, że panuje u nas wzajemne zrozumienie.
– Zawodnicy rozumieją siebie nawzajem. To pokazuje, że rozwijamy się w odpowiednim kierunku.
– Zostały trzy mecze do końca sezonu i mam nadzieję, że podtrzymamy naszą passę. Jeśli wygramy te trzy spotkania, będziemy mistrzami. Wiedzieliśmy jak bardzo ważny był ten mecz [z Norwich – przyp. red.], szczególnie po ostatnich wynikach City oraz Chelsea.
– Ludzie mówią, że gramy pod presją, ale ja sądzę, że pokazujemy wielką pewność siebie. Nieważne kto gra, drużyna działa sprawnie. To nasza główna zaleta.
– Zdobyliśmy trzy punkty. W pierwszej połowie zdominowaliśmy grę. Wiedzieliśmy, że po przerwie Norwich musi zagrać bardziej otwarcie. Zdobyli szybko gola i było już nam ciężej.
– Ostatecznie, pokazaliśmy swój charakter i zgarnęliśmy komplet punktów. To jest najważniejsze – podsumował.
Komentarze (8)
Bez Lucasa 75%
Idzie po tytuł.
Z Chelsea Lucas na ławce, bo Sturridge wraca.